|
nierealna_15.moblo.pl
Może i lepiej że nie jesteśmy razem. Łatwiej mi z tym że nie mogę być z Tobą niż z tym że mogłabym Cię utracić...
|
|
|
Może i lepiej, że nie jesteśmy razem. Łatwiej mi z tym, że nie mogę być z Tobą, niż z tym, że mogłabym Cię utracić...
|
|
|
Mogę porównać Cię do pór roku. Jakkolwiek mocno chciałabym, byś został Ty odejdziesz. Nie pozostaniesz nawet, gdy sam będziesz tego pragnął. Nie będziesz wieczny w jednej postaci. Ale ja Cię wielbię bez względu na to, kim w tej chwili jesteś. Seraficzna wiosna, upojne lato, nostalgia jesień... I w końcu ta znienawidzona pora roku. Pieprzona zima... Retorycznie pytam samą siebie, dlaczego zawsze musi nadejść pierwszy z tych mizantropicznych dni... Uwodzisz, zwodzisz, zawodzisz. Trwa to długo, zbyt długo. Ale tłumaczę sobie, że w końcu wszystko przeminie. Nawet ten śnieg stopnieje...
|
|
|
Więc jak mam spać, kiedy wiem, że nie zaśniesz?
|
|
|
Potrzeba tylko czterech mężczyzn do wytapetowania domu, ale trzeba pociąć ich bardzo cieniutko.
|
|
|
... mam tylko sny. Więc rozpostarłam je pod Twoje stopy. Lekko stąpaj, ponieważ depczesz moje sny
|
|
|
Najbardziej nie podoba mi się w tobie to, że masz tak mało wspólnego z tamtym. Po prostu nie jesteś nim. Przepraszam.
|
|
|
Wiesz, kiedyś malowałam. To było moją pasją, ale przestałam to robić. Moja inspiracja odeszła dwa lata temu wraz z tobą. Nie mam już powodów, żeby malować.
|
|
|
Tylko Ty i ja, i Twoje oczy, wciąż tak samo beznamiętne
|
|
|
Szukałam Cię. Mojego szczęścia, jedynej nadziei, kolejnego jutra i poprzedniego wczoraj. Już nie umiem pisać o Tobie jak kiedyś. Czas... Tak, to on wszystko zmienia. Szukałam Cię, znów tańczyłam ze śmiercią... I nie znalazłam bo zapomniałam, że w po prostu... W sercu Cię schowałam. A i tam jeszcze kiedyś Cię odszukam.
|
|
|
W rubryce "powód" wpisała "brak chęci".
|
|
|
Mamy siebie, ale nie wiem czy mamy coś więcej.
|
|
|
Ziemskim okryta całunem, leżała krzyżem na trawie, rozpamiętując pocałunek...
|
|
|
|