|
niepokolorowanemysli.moblo.pl
była marionetką a przynajmniej tak ją wszyscy traktowali. pociągnij tu a zatańczy tak jak jej rozkażesz. tu zaś zamerda ogonkiem. pomacha ręką poskacze na jednej n
|
|
|
była marionetką, a przynajmniej tak ją wszyscy traktowali. pociągnij tu, a zatańczy tak, jak jej rozkażesz. tu zaś, zamerda ogonkiem. pomacha ręką, poskacze na jednej nodze. brzmi skomplikowanie, a wcale tak nie jest - po kilku minutach kierowania marionetką przeciętny człowiek jest w stanie stanie się tego nauczyć. a co jeśli chodzi o nieco trudniejsze sztuczki? czy ktokolwiek jest w stanie poruszyć jej emocjami, sprawić, by zaczęła chodzić ścieżkami, które sama by sobie wyznaczyła, mówić własnym językiem, dowiedzieć się co to miłość, przyjaźń, radość, smutek, nienawiść? zadam ostatnie pytanie - czy to w ogóle jest możliwe? ano właśnie. ale ona dalej czeka, w końcu nic innego jej nie pozostało.
|
|
|
I w pewnym momencie pada kilka nie potrzebnych słów. nie wiesz co powiedzieć, nagle nie wiesz dokąd iść, nie wiesz nawet co pomyśleć. Znajome prawda?
|
|
|
Wydaje mi się, że jesteś gdzieś daleko, tak się tylko wydaje, bo właściwie ciebie nie ma.
|
|
|
czekam. przecież obiecał.
|
|
|
Dopijam czekoladę, zerkam na zegarek, wiem, że jeszcze za wcześnie na to miłe uczucie powrotu do świata ludzi.
|
|
|
Najpierw Cię ignorują. Potem śmieją się z Ciebie. Później z Tobą walczą. Później wygrywasz.
|
|
|
A kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
|
|
|
Słyszałam, że można dorosnąć. Ale nigdy nie spotkałam nikogo, komu by się to udało. Bez oparcia w rodzicach łamiemy wszystkie zasady, jakie dla siebie ustanowiliśmy... Reagujemy furią, kiedy sprawy nie idą po naszej myśli... Szepczemy w ciemności naszym przyjaciołom sekrety... Szukamy pocieszenia wszędzie gdzie się da. I mamy nadzieję, wbrew całej logice, wbrew całemu doświadczeniu. Jak dzieci – nigdy nie tracimy nadziei.
|
|
|
Naiwna wiara dziecka, że gdy się zamknie oczy, to wcale nie jest ciemno.
|
|
|
Nienawidzę niedziel. Zawsze mam najbardziej rozpuszczony mózg.
|
|
|
Oczekiwanie. Pierwsza lekcja miłości, jakiej się nauczyłam. Dzień dłuży się w nieskończoność, snujemy tysiące planów, prowadzimy sami ze sobą wymyślone dialogi, przyrzekamy się zmienić i trwamy w niepokoju aż do nadejścia osoby którą kochamy. A kiedy jest wreszcie obok, to brak nam słów.
|
|
|
Ciebie. Jak nikogo i jak nikt inny.
|
|
|
|