|
nieogarnieszmniee.moblo.pl
Nie potrafię z Ciebie zrezygnować. Przepraszam. myfight
|
|
|
Nie potrafię z Ciebie zrezygnować. Przepraszam./myfight
|
|
|
Musisz wrócić, musisz wrócić, bo musisz być tutaj, rozumiesz ?! Musisz, bo się rozpadnę, bo niedługo rozpuszczę sobie soczewki od ciągłego płakania i żołądek też rozpuszczę tabletkami z wódką i kawą; musisz, bo to już jest coś więcej niż to, że Twój brak boli, to jest agonia, choroba psychiczna, chęć zawiązania naszych żył na supeł, to fakt, że bez Ciebie jestem niekompletna, to jak dziura po kuli, awaria systemu, ciągłe rozgrzebywanie czegoś co chciałoby już zostać zapomniane, zakopane, chociaż na chwilę, to jest przerażająca prawda, że wciągnęłam się tak bardzo, że bez Ciebie po prostu jestem w stanie, nie mam siły, nie jestem zdolna do niczego. / fumik
|
|
|
Nigdy się nie poddawaj, nigdy, rozumiesz? Jeśli teraz odpuścisz możesz stracić szczęście,które potem już nie wróci w tej samej postaci. Czasami jest ciężko, rozumiem, ale nie możesz zrezygnować, bo za daleko już zaszedłeś. Chociaż płyną łzy,masz dość i zaciskasz z bólu zęby, idź. Nieważne czy chodzi o miłość, przyjaźń czy jeszcze jakiś inny cel. Grunt to walczyć, bo tylko wtedy nigdy nie przegrasz. / fumik
|
|
|
Lubię się sparzyć i spokojne koić ból, a potem mówić, że tak chcę. / fumik
|
|
|
Tylko do siebie możesz mieć pretensje. Twój wybór, twój ból. Ponosisz konsekwencje.. / Pezet
|
|
|
Teraz widzę ile się pozmieniało, ile się skurwiło, ile się zjebało. / fumik
|
|
|
Chcesz zabić z zazdrości ? To nie jest rozwiązanie. Lepiej pokaz mu co stracił, powiedz że jest tylko chamem. / fumik
|
|
|
Kurwa, ile z tych planów poszło się pierdolić. / fumik
|
|
|
koniec pierdolenia o tym, czego nie ma.
|
|
|
bo ja już nie mam sił udawać , że jest zajebiście. / fumik
|
|
|
Wiesz co najmocniej zabolało? To, że potraktowałeś mnie jak nic nie znaczącą idiotkę, która zakochała się w Tobie choć o to nie prosiłeś. To, że Ty dawałeś mi najwięcej nadziei swoim zachowaniem, to nie ja podchodziłam do Ciebie w szkole i to nie ja się ciągle na Ciebie patrzyłam, to nie ja mówiłam, że mogłabym patrzeć na Twoją buzię przez calutki czas, to nie ja wysyłałam słodkie esemesy na dobranoc i to nie ja nazywałam Cię swoim. To Ty mnie niszczyłeś każdego dnia coraz bardziej, dziś upadłam do tego stopnia, że trudno będzie mi się podnieść. / agathe96
|
|
|
Mnie się nie ogarnia, mnie się po prostu kocha ...
|
|
|
|