pomijając już sam fakt, że mam kilka kabli do głowy poprzypinanych, mega plaster na pół głowy, ledwo co słyszę, nie mogę nic mówić, złe wspomnienia sprzed operacyjnej to i tak mam siłę i chęć siedzenia przed laptopem, bo wiem, że to mnie w jakimś stopniu uspokoi po dniu pełnym wrażeń. ♥
|