|
nienormalnax33.moblo.pl
Czy nie lepiej zapalić papierosa wypić butelkę wina i oddać się stanu nieważkości ? W samotności słuchać piosenek o nieszczęśliwej miłości która właśnie rujnuje nam
|
|
|
Czy nie lepiej zapalić papierosa, wypić butelkę wina i oddać się stanu nieważkości ?
W samotności słuchać piosenek o nieszczęśliwej miłości która właśnie rujnuje nam życie ,
przeglądając stare zdjęcia z nim, na których jeszcze byliście szczęśliwi ?
No czy nie lepiej, po prostu napisać ;`spier.dalaj` i jak każdy zająć się sobą ?
|
|
|
Chcę Cie mieć sam na sam, nie potrzebny mi tłum.. x3 :*
|
|
|
Gdybyś był ziołem, jarałabym Cię 24h na dobę
|
|
|
najgorsze jest to, gdy opuszcza Cię przyjaciel. po tylu wspólnych odjebach, nocach, dniach, łzach, śmiechu, smutku, radości, szczęścia czy depresji. najgorsze jest to jak wymienia Cię na innych, nowszych. tych popularnych, znanych w całym mieście bo Ty po prostu może jesteś już nudna. zajebiste uczucie, co nie?
|
|
|
Witaj w czasach gdzie 'suką' nazywana jest dziewczyna która kocha i nie chce stracić a 'kozakiem' facet który zdradza i chwali się tym przy najbliższej okazji.
|
|
|
"Traktuje Go jak powietrze" - lecz bez powietrza żyć nie można.
|
|
|
- dlaczego z nim jesteś ?
- bo ma piękne oczy , kocham go i ubustwiam ...
- ale przecież nie jest bogaty , ani ciuchów firmowych nie ma ..
- dla mnie liczy się wnętrze .
|
|
|
- fragles.!
- idiotka.!
- gremlin.!
- a ty masz śliczne oczy.!
- teraz to przegiąłeś przystojniaku.
- też cię kocham ślicznotko.
|
|
|
- fragles.!
- idiotka.!
- gremlin.!
- a ty masz śliczne oczy.!
- teraz to przegiąłeś przystojniaku.
- też cię kocham ślicznotko.
|
|
|
Muminki cię śledzą,zabiją i zjedzą^^
|
|
|
Może jutro zniknę, lecz w tej sekundzie oddycham,
o jutrze nie myślę, bo jeszcze przede mną dzisiaj.
|
|
|
Szła nawalona w jego stronę. Potykała się o własne nogi. Podbiegł do niej i podniósł ją z kolan. 'Kurwa, co z Tobą?' Zapytał przerażony. Śmiała się, choć przecież była zalana łzami. 'Nic, dasz mi buzi?' Wyciągnęła szyję w jego stronę. 'Uspokój się.' Mruknął. 'Co? Już Ci się nie podobam? Ona jest lepsza?' Warknęła. W odpowiedzi wciągnął tylko głęboko powietrze. Oparł ją o auto. Zakryła twarz dłońmi. 'Ej, nie płacz. Cichutko.' Podniósł jej twarz, by na niego spojrzała. Uśmiechnął się. 'Przepraszam.' Szepnęła. Opadła bezwiednie przytulając się do niego. 'Nie chcę mieć Ciebie tylko w snach.' Ledwie było słychać co mówi. Każde z tych słów poprzedzał szloch. Zasnęła mu między ramionami. 'Super.' Bąknął pod nosem. Wziął ją na ręce. Poczuł, jak jej skóra cierpnie pod jego dotykiem. 'Tak, też Cię kocham.' Powiedział i położył ją na tylnim siedzeniu swojego auta. Zatrzasnął drzwi. 'Cholera!' Wrzasnął i przetarł zmęczone oczy. 'Cholera, no.'
|
|
|
|