 |
niemyslpoczuj.moblo.pl
zawsze się różniłam od innych dziewczyn. kiedy byłam mała wolałam swoje trampki krótkie spodenki i kolorowe koszulki z zaje istymi napisami a one wolały różowe kiecki
|
|
 |
zawsze się różniłam od innych dziewczyn. kiedy byłam mała wolałam swoje trampki, krótkie spodenki i kolorowe koszulki z zaje*istymi napisami, a one wolały różowe kiecki z masą śmiesznych falbankami, lakierki i sweet spinki we włosach. ja wolałam kopać, a przynajmniej starać się trafiać w piłkę, latać po dworze, bawić się w podchody i brudząc na całego, a one wolały udawać dorosłe kobiety mające bogatego męża, dzieci, najlepsze samochody i kochane przyjaciółki. Dziś wolą one nocne kluby, krótkie spódniczki i dekolty. widzisz.. zawsze byłam inna. nawet teraz malując rzęsy nie otwieram jak większość lasek ust, nie latam za chłopakami śmiejąc sie jak pusta lala. jestem inna, może i nawet dziwna, ale wiem co to szacunek, miłość i zaufanie, a to ważne.
|
|
 |
czemu jestem taka, że wszystkim się przejmuje, wszystko przeżywam, mam zbyt dużo uczuć w środku, często burdel w głowie, często nie mam już sił i nie daję rady ?
|
|
 |
to uczucie, kiedy brakuje Ci kogoś, z kim nawet nie wiesz jak by było, kogoś, kogo nigdy nie miałaś.
|
|
 |
chociaż raz w życiu chciałabym być wredną suką i olewać wszystkich z góry na dół, chociaż raz mierzyć wszystkich bezczelnie wzrokiem, chociaż raz zniszczyć komuś życie tak jak inni, chociaż raz mieć wszystko w dupie i być taką wielką zasrana egoistką.
|
|
 |
i prosze nie odchodź... za bardzo cię potrzebuję !
|
|
 |
idiota... najcudowniejszy idiota na świecie.
|
|
 |
idiota... najcudowniejszy idiota na świecie.
|
|
 |
za każdym razem, gdy wydaje mi się, że chociaż trochę zaczynam mieć pewne rzeczy w dupie, wszystko musi mi się spierdolić i utwierdzić mnie w przekonaniu, że jednak nie. że nadal cierpię z tych samych powodów.
|
|
 |
tak przyznaję, jestem zmienna w uczuciach. czasem chce mi się płakać, tak nagle , bez żadnego powodu. a czasem po prostu uśmiecham się do samej siebie. jednego dnia jestem szczęśliwa, a drugiego życie dla mnie traci sens. raz jestem zła, a potem mam ochotę przytulić się do przypadkowej osoby. ale jeśli pytasz czy miłość jest dla mnie czymś zmiennym, odpowiedź brzmi - nie. jeśli kocham to na całego. nie ma trochę. nie ma nic po środku..
|
|
 |
niczego nie mogła być pewna, miała masę wątpliwości, choć nie była jedną z tych osób, które pesymistycznie patrzą na świat to miała masę zmartwień i sama nie dawała sobie już z tym rady, potrzebowała kogoś, kto poda jej dłoń, jednak nie oczekiwała nic w zamian, cieszyła się chwilą i cierpliwie czekała na to co przyniesie jej los.
|
|
 |
Siedziała na zimnym krawężniku ze skulonymi nogami, płakała, jacyś kolesie zaczęli rzucać w nią śnieżkami. Ona w ogóle nie reagowała. Miała na nich wręcz wyjebane. Chłopcy przestali, gdy ta nawet nic nie powiedziała. Jeden z nich podszedł do niej, uświadamiając sobie że to była jego kumpla. Usiadł koło niej i powiedział: 'Nie zamartwiaj się. Nie był Ciebie wart..' Dziewczyna wstała, wzięła kulkę śniegu i z histerycznym śmiechem zaczęła Go nacierać.
|
|
 |
teraz wiem, że za dużo się wydarzyło, żebym o tym wszystkim zapomniała.
|
|
|
|