|
niematakiejopcji.moblo.pl
Ten pierwszy wskazał mu drogę pokazał sposób dał środki na to żeby mogli w końcu spotkać się kiedyś. Mówił do niego często i spokojnie słuchał wymagał tylko wierności
|
|
|
Ten pierwszy wskazał mu drogę, pokazał sposób, dał środki na to, żeby mogli w końcu spotkać się kiedyś. Mówił do niego często i spokojnie słuchał, wymagał tylko wierności i tylko jego kochał.
|
|
|
Nie mieli wspólnych marzeń, chociaż od zawsze byli razem. Jeden niedostępny, pochłonięty wciąż myśleniem, drugi ślepy i głuchy, zajęty do przodu pędzeniem. Czasem ten pierwszy wyciągał dłoń, bo się martwił, ten drugi uwierzył, że sobie poradzi sam z tym, okiełzna świat, rozum nie może mieć barier. Uwierzył, że sam da radę, sam będzie swoim światłem. Pierwszy tupał ze złości, gdy nieodpowiedzialne dziecko wiedziało co jest słuszne i tak wybrało szaleństwo. Zalewał świat łzami, topił w rozpaczy. Ten drugi robił wciąż źle, mimo wiedzy, że go straci. Taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład, a i tak potrafimy tylko źle wybrać.
|
|
|
Próbowali odnaleźć swój spokój w szczęściu.
|
|
|
Złap mnie za rękę, spędźmy noc pod gwiazdami. Tylko Ty i ja, uśpieni lasu szumami. Pod nami dywan z trawy a niebo nad nami, połączeni wspólnymi marzeniami.
|
|
|
To cudowne gdy ktoś dziękuje Ci za Twój uśmiech.
|
|
|
Teraz śnisz swe koszmary - "Hokus, pokus, czary mary".
|
|
|
I żyję z tym, człowieku duszę to w sobie, bo są pewne rzeczy o których Ty się nie dowiesz.
|
|
|
Nie proszę Cię o więcej, wysłuchaj mnie do końca. Dziś Ty otwierasz serce, dziś jesteś tu by zostać i pomóc mi, wyprostować gdy się boję. Pozwól poczuć się z tym, dziś uspokój myśli moje.
|
|
|
piszę do Ciebie list, prosto z samego piekła. Wiem, nie odpiszesz mi, choć nie boisz się odebrać.
|
|
|
prawda musi znaleźć grunt.
|
|
|
Wątpię - więc myślę, więc jestem. Nie wierzę ślepo w nic, bo to bezsens.
|
|
|
Jak masz czyste sumienie, to pierwszy rzuć kamieniem.
|
|
|
|