Pamiętam jak dziś... Dałeś mi białego misia z serduszkiem w ręku i twoim zdjęciem... Powiedziałeś, że jak Ciebie kiedyś zabraknie to zawsze ten miś będzie mi przypominał o Tobie... Zaśmiałam się, bo wiedziałam, że przez najbliższy czas będziesz przy mnie... Choć już się rozstaliśmy ^^ ... 2 Godz później: Zadzwoniła jego matka... Powiedziała, że nie żyje... Powiesił się z kartką w ręku na której było napisane: Kochanie nie przejmuj się... To nie przez Ciebie ; (((
|