|
niejestemdawno.moblo.pl
chcemy być lepsi chcemy być pierwsi zapominając kim naprawdę jesteśmy gdzie jest ta miłość i gdzie jest ta przyjaźń która nie jedną nam ranę leczyła
|
|
|
"chcemy być lepsi , chcemy być pierwsi zapominając kim naprawdę jesteśmy, gdzie jest ta miłość i gdzie jest ta przyjaźń która nie jedną nam ranę leczyła"
|
|
|
"dziś zapominamy co jest naprawdę ważne, w pogoni za szajsem, w pogoni za hajsem, gdzie są ambicje, gdzie plany i marzenia? kto by pomyślał jak życie nas zmienia"
|
|
|
"żyję dla takich chwil kiedy bierzesz haust powietrza i krzyczysz chwilo proszę bądź wieczna"
|
|
|
"próbuje znaleźć sens lub chce do snu się zmusić, ktoś kogoś rzucił, ktoś płacze, ktoś się kocha, ktoś bije, ktoś odgania stres tańcem Ty daj mi rękę, chodźmy na spacer"
|
|
|
"kilometry, waga, wzrost i wiek są tylko i wyłącznie liczbami, a jeśli pokochałeś czyjeś serce, to te jednostki niczego nie zmienią"
|
|
|
"kiedyś flaszka na trzech wypijana w parku którą ktoś z nas wyniósł starym z barku, szybko podawana z ręki do ręki zacieśniała nasze szczeniackie więzi"
|
|
|
"brak mi skrzydeł, by się wznieść ponad asfalt, upadły anioł, co zostawił serce w zastaw, obwiązał pętlę na szyi i to namiastka błazna"
|
|
|
"chciałbym spojrzeć Ci w oczy, zapytać czy jesteś szczęśliwa? znów zapytać czy on do Ciebie lepiej się odzywa? czy gdy wtulasz się w niego tez napierdala ciepłem? czy myśli tylko o jednym a może wkłada w to serce? czy było dobrze Ci z nim? czy dobrze tańczył? no powiedz"
|
|
|
"gdzieś na przedmieściu, gdzie usłany różami placyk, tam w czułym objęciu tańczący z lalkami pajacyk. znienacka ją zobaczył, łyka rzucony haczyk, calutki boży świat patrzy jak ona ma go na tacy"
|
|
|
"niechcący Cię budzę herbatę sobie mieszając
odwracasz się na plecy, rozchylasz uda ziewając"
|
|
|
"tak czy inaczej nigdy już o Tobie nie zapomnę,
to jest niekończąca się opowieść o Tobie i o mnie"
|
|
|
"nie chce więcej widzieć Cię, choć znów spotkamy się na pewno i znów trafiamy na siebie przez przypadek gdzieś, przez to sypie mi się pod nogami grunt, znów tylko Ty, ja, my, na oślep gdzieś pod osłoną nocy zostaliśmy sami znów.."
|
|
|
|