|
do kogo podbiegniesz, gdy jedyną osobą która może zatrzymać twe łzy, jest ta sama osoba przez którą płaczesz?
|
|
|
kiedyś o mnie zapomnisz. tak jak zapomina się jak smakowała wczorajsza kawa, albo tak jak zapomina się o zeszłorocznym śniegu. zapomnisz jaki ból był wymieszany z pierwiastkami szczęścia i jak przyśpieszał oddech. zapomnisz pojedyncze słowa, gesty, myśli. wszystko uleci z ciebie jak życie z człowieka przejechanego przez ciężarówkę. i okaże się, ze scenarzysta, który to wszystko poskładał w swej malej główce, nie zrobił kariery, nie zarobił milionów, a zamarzł w parku z butelka taniego wina w ręku. ty kiedyś zapomnisz jak smakowało moje imię. oddasz serce w depozyt komuś innemu, komuś lepszemu. szczęście wypełni cię po brzegi, od paznokci u stop do końcówek rzęs. życzę ci tego, wiesz. i będziesz żyć w spokoju, łykać złudzenia w pigułkach każdego pojedynczego ranka. ale nic nie będzie takie samo jak te nasze chwile. jak nasza samotność we dwójkę, jak nasze bycie razem ale osobno
|
|
|
"Nic nie sprawia człowiekowi większego bólu niż rozpamiętywanie dawno minionych chwil zwłaszcza jeśli były to chwile szczęśliwe."
|
|
|
A kiedy ona cię kochać przestanie, zobaczysz noc w środku dnia, czarne niebo zamiast gwiazd, zobaczysz wszystko to samo, co ja
|
|
|
Kocham Cię ! - Nie bądź śmieszny ... Nie wierzę już w Twoje słowa, bo kiedyś na tym źle wyszłam, pamiętasz ?...
|
|
|
ten dzień rozdzielił nas na zawsze..
|
|
|
do góry głowa, nie było wczoraj, dla lepszego jutra, nigdy nie było wczoraj..
|
|
|
bo uczucie lubi spieprzyć gdzieś i czasem pójść na urlop lubi zemścić się i wierz mi, że dziś za to, że mnie kochasz, sprzeniewierzy Twoją miłość i rozrtwoni ją po bokach nie chcę gonić jej po blokach, nie chcę szukać jej po klubach, już nie widzę jej w tych oczach, co szukały wiary w ludziach...
|
|
|
nie patrz tak na mnie ! - jak ? - tak jakby między nami mogło coś być
|
|
|
-boje się ze przestaniesz mnie kochać - nie bój się nigdy nie zacznę .
|
|
|
Bo Ty jedynie potrafisz mi mieszać w głowie...
|
|
|
A teraz chodź. - Ale dokąd? - Naprzeciw marzeniom...
|
|
|
|