Wiesz ... wtedy czułam coś na prawdę niesamowitego . Te cholerne motyle w brzuchu i ten stan szczęścia który dopełniałeś każdym słowem. Nie mam wątpliwości że byłeś jedną z najważniejszych osób w moim życiu . Pamiętam do dziś Twoje urocze dołki gdy się uśmiechałeś i uwierz bardzo mi tego brakuje niczego nie żałuje na prawdę niczego . No może po za jednym ... że pozwoliłam Ci odejść .
Najgorsze, są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami, w uszach, uświadamiasz, sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.