głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
niebieskooka5200 Oo tylko weź mnie szturchnij. A jutro Twoja mama może nie poznać córki. Chcesz to się staraj nie chcesz spierdalaj uprawiasz jakiś sport? tak rano ćwiczę biceps

niebieskooka5200

niebieskooka5200.moblo.pl
Oo tylko weź mnie szturchnij. A jutro Twoja mama może nie poznać córki.
Oo tylko weź mnie szturchnij. A... teksty

niebieskooka5200 dodano: 28 września 2011

Oo tylko weź mnie szturchnij. A jutro Twoja mama może nie poznać córki.

Chcesz to się staraj  nie chcesz... teksty

niebieskooka5200 dodano: 28 września 2011

Chcesz to się staraj, nie chcesz spierdalaj

  uprawiasz jakiś sport?     tak... teksty

niebieskooka5200 dodano: 28 września 2011

- uprawiasz jakiś sport? -tak, rano ćwiczę biceps podnosząc kubek z herbatą, a wieczorem intensywnie ćwiczę mięśnie ud wchodząc po schodach, żeby dotrzeć do łóżka. ;p

To nie życie jest chujowe. To ludzie... teksty

niebieskooka5200 dodano: 28 września 2011

To nie życie jest chujowe. To ludzie chujowo żyją.

Dwie tęczówki paraliżujące... teksty

niebieskooka5200 dodano: 28 września 2011

Dwie tęczówki paraliżujące wszystkie zmysły.

 Ale zimno. poranny zimny wiatr... teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

-Ale zimno.-poranny zimny wiatr smagał po całości. -Pizga, jak cholera.-odpowiedział naciągając kaptur na głowę. Zaczęłam szperać w kieszeniach. -Kurde, nie wzięłam rękawiczek.- jęknęłam stukając zębami. -Daj rękę.-zwrócił się do mnie, a ja spojrzałam na niego, sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony. Zaskoczył mnie. Patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę. -Mam Cię trzymać za rękę? -Po prostu ją daj.-zrobiłam jak kazał. Miał tak rozkosznie ciepłe ręce, że przeszły mnie dreszcze. Wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce. Uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam. -Wiesz, może lepiej puść, jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec. -Masz racje...-burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę, ale mu na to nie pozwoliłam. -Ej, powinieneś powiedzieć 'je.bać to' i trzymać mnie dalej.-zażartowałam, a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział: -Jebać to.

szczerością nie grzeszysz jak twoja... teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

szczerością nie grzeszysz jak twoja morda urodą

SERCE  JEŚLI MNIE SŁYSZYSZ... teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

SERCE, JEŚLI MNIE SŁYSZYSZ - ODKOCHAJ SIĘ!!

Dziś już mi wszystko jedno.. teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

Dziś już mi wszystko jedno..

Przyjaciel to ktoś  kto daje Ci... teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

Przyjaciel to ktoś, kto daje Ci totalną swobodę bycia sobą.

Siedziąc na murku paląc kolejną... teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

Siedziąc na murku paląc kolejną fajkę i słuchając debilnych tłumaczeń, już byłego chłopaka zobaczyła swojego brata, który szedł w ich stronę. 'O kurwa.' Powiedziała do siebie łapiąc się za głowę. Momentalnie wstała, ale nie zdążyła nic zrobić, bo jej były już leżał na ziemi i zwijał się z bólu. 'O chuj Ci chodzi?!' Krzyknął do jej brata. 'Czyś Ty, kurwa, kiedyś ją widział z fajką w dłoni?' Jęknął tylko. 'No odpowiedz!' Dostał kolejnego kopa. 'Nie widziałem.' Wypluł krew. 'To, kurwa przez Ciebie. A ja nie lubię, jak moja siostra pali. Więc ją ładnie przeprosisz, a ona już nigdy nie weźmie tego świństwa do ust.' Podniósł się trzymając za szczękę. 'Chyba sobie kpisz.' Powiedział jej eks z aroganckim uśmieszkiem. I znów znalazł się z mordą przy betonie. Odciągnęła brata z krzykiem. 'Już! Zostaw go, nie warto!' Wyrwał się i znów go kopnął. 'Nie warto!' Ryknęła na cały głos. Ludzie zaczęli się zbiegać. 'Nie masz, kurwo, życia.' Syknął do niego jej brat,a siostrę mocno przytulił.

Na kolejnej  nudnej lekcji... teksty

niebieskooka5200 dodano: 18 września 2011

Na kolejnej, nudnej lekcji organizacyjnej wszyscy byli przymuleni- chłopacy siedzący z tyłu ze słuchawkami w uszach, inni prawie chrapali z głową na ławce, a ja siedziałam podparta na łokciu wpatrując się tępo w tablicę. Po 30-minutowym monologu dotyczącym przedmiotowego systemu oceniania, nauczycielka wstając z krzesełka spytała: - ktoś ma jakieś pytania ?. - uniosłam energicznie rękę w górę . po wskazaniu przez nią mojej osoby zapytałam patrząc w Twoją stronę: - pani profesor, co to jest miłość ? - i w tym momencie poczułam na sobie wzrok wszystkich w klasie. nie, jednak nie wszystkich. ty nadal siedziałeś w tej samej pozycji. słyszałam tylko twoje ciche prychnięcie pod nosem. to była cała, konkretna odpowiedź, którą usłyszałam, i która zastąpiła mi wszystkie zbędne słowa.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć