 |
niebanalnieproste.moblo.pl
Teraz stali naprzeciw siebie. Ona nie wierzyła. Chciała tyle powiedzieć ale bała się że kiedy się odezwie On zniknie jak bańka. To było takie nieziemskie. To że TU B
|
|
 |
|
Teraz, stali naprzeciw siebie. Ona nie wierzyła. Chciała tyle powiedzieć, ale bała się, że kiedy się odezwie, On zniknie jak bańka. To było takie nieziemskie. To, że TU BYŁ.
|
|
|
|
A kiedy zapominanie o Tobie wychodzi mi doskonale, musisz się znów wpierdalać ze swoim 'Cześć mała' .
|
|
|
|
i uwielbiam się z nim droczyć, uwielbiam się obrażać o błahe rzeczy. uwielbiam, gdy mnie przeprasza, uwielbiam udawać, że jest mało przekonywujący. uwielbiam, gdy robi wszystko bym mu wybaczyła. uwielbiam wiedzieć, że jest na mnie coraz bardziej zły. uwielbiam mu wybaczać.
|
|
|
|
Nie potrzebny mi bukiet czerwonych róż, wystarczy jeden listek podniesiony z ziemi. Ale wręczony z uśmiechem na twarzy i dany od serca.
|
|
|
|
Jesteś tym co czujesz , jesteś tym co wiesz . Jesteś tym co potrafisz , jesteś tym kim być chcesz .
|
|
|
|
Współczuję ludziom , którzy mnie obgadują najwyraźniej muszą mieć sporo kompleksów.
|
|
|
|
Hop cola, wygląda tak samo jak oryginalna coca cola, a jednak jest podróbką. Tak samo jest z facetami. Chłopak może wyglądać dojrzale, a jednak nie będzie mężczyzną.
|
|
|
|
Każdy z nas ma swój własny, mały świat. Świat z marzeń.
|
|
|
|
Czasami mam wrażenie , że na świecie jest nieparzysta liczba ludzi i to ja jestem nie do pary
|
|
|
|
Ej dziewczyno,wielkość Twojego rozmiaru stanika nie wchodzi w skład inteligencji,zapamiętaj.
|
|
|
|
zanim docenisz, ile miłości jest w moich oczach, ta miłość zdąży zniknąć.
|
|
|
|
-Co zrobiłam? -To proste, spieprzyłam sobie pół roku życia. -Jak ? -Normalnie, zakochując się. -Ale to niby powinno być dobrze nie ? -No niby tak, ale wiesz w zależności kogo twoje głupie serce sobie upatrzy. -No racja. I co nie udało się wam ? -Hahah. Gdyby się chociaż cokolwiek zaczęło. -Hmmm ? -Właśnie tak, nawet o niczym nie wiedział. Sama już nie wiem czy to dobrze. -Dlaczego nie spróbowałaś ? -To nie takie proste. On... on jest inny. Nie inny niż wszyscy tylko chamski cham. -Żartujesz? -Wcale nie. To najszczersza prawda. Wszyscy, których pytałam ostrzegali, że to zły pomysł. On był inny , a ja nie chciałam się pogodzić z tym, ze nie uda mi się go zmienić. -Naprawdę nie zasługiwał ? -Sama już nie wiem. Może. Chyba. -Bałaś się ? -.... I to bardziej niż to sobie możesz wyobrazić. -Wiem co czujesz. -Skąd ? -Bo przecież jestem tobą.
|
|
|
|
Dodaj komentarz