 |
niebanalnieproste.moblo.pl
Nie ważne gdzie mieszkasz i jakie masz mieszkanie... Nie ważne jakim jeździsz samochodem czy może rowerem.. Nie ważne czy na koncie masz o jedno zero mniej czy więcej..
|
|
 |
Nie ważne gdzie mieszkasz i jakie masz mieszkanie... Nie ważne jakim jeździsz samochodem, czy może rowerem.. Nie ważne czy na koncie masz o jedno zero mniej czy więcej.. Nie ważne czy chodzisz w bojówkach czy w garniturze... Ważne jest to czy potrafisz kochać. Ważne czy kochasz siebie. Ważne czy nikogo nie ranisz świadomie..
|
|
 |
Letnia niedziela. Deszczowy wieczór. Niedopita herbata. Pusty pokój. W ciemnościach. Siedzi ona. Zapatrzona w niebo, zakryte przez chmury. Zamknięta w świecie swoich myśli.
|
|
 |
`Jak nigdy wcześniej zrobię sobie gorącą czekoladę, której tak nienawidziłam, usiądę na parapecie, włączę smutną piosenkę i zastanowię się co jest ze mną nie tak, że wszystkich tracę.`
|
|
 |
jak to jest : Poznaje się osobę, ta osoba staje się dla Ciebie bliższa i bliższa, aż znaczy dla Ciebie tak wiele. Przeżywasz z nią najwspanialsze chwile, doświadczasz nowych rzeczy. Pragniesz aby ta znajomość trwała już na zawsze pomimo wszystko. Starasz się, aby wasze wspólne marzenia powoli zaczęły się spełniać. Dbasz o nią i nie pragniesz dla niej złego. Robisz wszystko, żeby było jak najlepiej. Kochasz z całych sił.....i co: A potem... a potem ta osoba Cię zawodzi. W jakiś sposób Cię rani, a że tak Ci zależy jest to ogromny ból. Wszystko o co się starałeś i budowałeś, traci sens. Ale przecież nadal ją kochasz. Pomimo to nie umiesz wybaczyć. I może to bez sensu ale w tym momencie stajesz się egoistą i myślisz tylko o tym , że już nie chcesz płakać, że lepiej jakoś to przeboleć niż żyć z myślą , że ta osoba może zrobić to drugi raz..... TĘSKNIĘ, ALE NIE UMIEM WYBACZYĆ!
|
|
 |
Wierzę, że któregoś dnia zapomnę o Tobie do tego stopnia, że nie będziesz pierwszą rzeczą o której pomyślę po przebudzeniu, ani też ostatnią, z którą będę zasypiać. Wierzę, że kiedy Cię następny raz zobaczę po prostu uśmiechnę się do wspomnień, a przez głowę przewinie się 'tak, to jego kiedyś kochałam...' i pójdę dalej z podniesioną głową. Postaram się zapamiętać jedynie te dobre chwile
|
|
 |
Tyle czasu zmarnowałam na wyczekiwanie. Siedziałam na parapecie, oparta o okiennicę i wpatrywałam Twoich śladów na śniegu. Słuchając muzyki, często przerywałam, słysząc dźwięk dzwonka do drzwi. Pijąc herbatę, często wylewałam ją sobie na ulubione księgi, bo mózg płatał mi figle. Gdzieś z oddali wciąż słyszałam "Kocham Cię, niedługo wrócę", co spędzało mi sen z powiek. Obiecywałeś, że dasz mi szczęście. Doczekałam się tylko listu poleconego z wyrazami współczucia. Okazało się, że nie żyjesz.
|
|
 |
Bo kiedy chłopak zakocha się bez wzajemności, to nic, to tylko kilka dni zapomnienia w alkoholu, jednak kiedy to dziewczyna, wtedy zostaje poruszony cały świat.
|
|
 |
`Niedoczytana książka, niedopita herbata, bolesne spojrzenia, wstrętna cisza... Nie jestem pewna, czy to szczyt moich marzeń.`
|
|
 |
Usiadła na parapecie z kubkiem kawy. Miała nadzieję, że wróci i tak jak kiedyś ją zawoła, a ona przez okno będzie widziała ten jego cudowny uśmiech. Wyjdzie do niego, a on ją pocałuje tak jak dawniej... Tak namiętnie i jakby nadal ją kochał...
|
|
 |
Chciałabym by się chociaż uśmiechnął i powiedział głupie hej. Tylko tyle
|
|
 |
I znowu 10 miesięcy patrzenia na to jak mnie ignorujesz i łamiesz mi serce. I znowu 10 miesięcy patrzenia na to jak podrywasz naiwne panny ze szkoły obiecując im miłość do końca życia.
|
|
 |
Kiedyś byłam normalną nastolatką. Taką, która chodzi na szkolne dyskoteki, kocha się w piosenkarzach i uwielbia swoje ciemne włosy tak bardzo, że nie przyszłoby jej do głowy zawiązywać je w kucyk i chować pod wielkim kapturem . Czułam się spełniona i tylko koniec świata mógł mi przeszkodzić w jego zdobywaniu. I choć to ostatnie brzmi jak banał okazało się ironiczną prawda. Wszystko się zmieniło gdy poznałam Ciebie
|
|
|
|