|
nie_bede_julia.moblo.pl
Trzymaj fason lub szoruj pokład wypierdalaj stąd Wchodząc tam gdzie nie potrzeba popełniłeś wielki błąd Teraz nielegalny sort razem ponad kilo krąg Nigdy mało tego ja
|
|
|
Trzymaj fason lub szoruj pokład wypierdalaj stąd
Wchodząc tam gdzie nie potrzeba popełniłeś wielki błąd
Teraz, nielegalny sort razem ponad kilo krąg
Nigdy mało tego jak pod sceną lasu rąk
|
|
|
I chodź nie raz na krawędzi, oby się farciło.
|
|
|
jesteśmy poza, pozowanym światem dusz,
chcesz osiągnąć coś w życiu to najpierw palcem rusz
|
|
|
Tu gdzie nerwicę leczy alko, narkotyki.
I jedni lecą z tym tak, że lecą na odwyki.
|
|
|
Gdy w samotne dni, bije się z myślami swymi.
Paranoje, schizy chyba każdy ma to w dyni.
|
|
|
Granice rozsądku, od początku, nie dla majątku.
Mogę być biedny, ale muszę być w porządku.
|
|
|
wiesz czego chcę, chcę znaleźć miłość i spokój,
tu znalazłem czego szukam i za to dziękuje Bogu.
|
|
|
te widoki od dziecka, ze mną rosły nigdy dosyć,
chodzą słuchy po dzielniach, że na piątkach worek pęka,
żyję tu misję wypełniam, ze mną banda niezmienna.
|
|
|
Ręka rękę myje, kurwom pętla na szyje
Za układ z policją każdy chuj w Ciebie wbije
|
|
|
Nie jeden mi ufa, wie że może spać spokojnie
Nie jeden nie słucha, dobrych rad nigdy nie pojmie
Nie mów nic nikomu, kurwa jaki to jest problem
Nie mów nic nikomu, zawsze wyjdzie Ci na dobre
|
|
|
Dyskretnie, po cichu, krótko trzymaj mordę
Nawet przy kielichu, nigdy, nie bądź bilbordem
Bo jak Ci ktoś coś w tajemnicy powierza to
To nie po to, żeby zaraz każdy wiedział
|
|
|
Nie nauczył mnie tata, nie nauczyła mnie szkoła
Nauczyła mnie ulica i od dobrych ludzi słowa
Szczere dobre rady, nie mów nic nikomu
Przecież kurwa znasz zasady, pamiętaj ziomuś
|
|
|
|