|
nickovax333.moblo.pl
Stabil Ona.
|
|
|
- Palisz ? - Rzucam . - Taa ja też . Oboje powiedzieli to odpalając kolejną fajke . / nickovax333
|
|
|
- Twoja nowa dziewczyna jest śliczna. ( założę się, że skradła ci serce ) - Taak, to prawda. ( ale to ty jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam ) - Słyszałam, że jest zabawna i niesamowita. ( moje zupełne przeciwieństwo.. ) - Z całą pewnością jest. ( ale to nic w porównaniu do ciebie ) - Pewnie wiesz o niej wszystko. ( tak jak wiedziałeś wszystko o mnie ) - Tylko rzeczy, które się liczą. ( nie pamiętam, bo bez przerwy myślę o tobie ) - To mam nadzieję, że będziecie szczęśliwi. ( bo my nigdy nie byliśmy ) - Też mam taką nadzieję. ( co się stało z Tobą i mną ? Z nami ? ) - Muszę już iść ( ..zanim zacznę płakać ) - Taa, ja też. ( mam nadzieję, że nie płaczesz ) - Pa. ( wciąż cię kocham ) - Na razie. ( ja nigdy nie przestałem ) / rozjebiemysystemkocie
|
|
|
wyszliśmy ze szkoły do pobliskiego sklepu na dużej przerwie . nie zdążyliśmy przekroczyć progu drzwi wyjściowych , a on od razu otoczył mnie mocno swoim ramieniem . droczył się ze mną całą drogę kurczowo trzymając . kiedy próbowałam przejść na pasach przed szybko nadjeżdżającym samochodem chwycił cholernie mocno mój nadgarstek nerwowo unosząc głos . - chora jesteś ? odwalać możesz jak się tobą nacieszę . - mądrala . - odburknęłam . - i puść mnie , to boli . - przechodząc na drugą stronę ulicy , zesunął dłoń w delikatny sposób z mojego nadgarstka i splutł nasze palce . - teraz lepiej ? . - uśmiechnął się cwaniacko a ja uniosłam nasze dłonie na wysokość oczu . - hmm .. pasują do siebie te nasze ręce . - zerknęłam w jego stronę a On zmarszczył niesmacznie czoło . - ee .. nie . nie pasują - skwitował . puściłam teatralnie jego dłoń udając obrażoną i przyspieszyłam kroku . słyszałam jego cichy śmiech zanim znów rzucił się na mnie obejmując w pół . - tak pasujemy o wiele bardziej . /rozjebiemysystemkocie
|
|
|
- Kocham Cię tak bardzo, że mogłabym wziąć ślub z Tobą
nawet jutro ! W dżinsach . ;))
- Jutro odpada.
- Czemu .. ?
- Dżinsy mam w praniu. ♥
|
|
|
- ej, gdzie zgubiłaś usmiech? kiedyś cały czas sie śmiałaś.
- kiedyś to ja byłam szczęśliwa..
|
|
|
- wiesz , że miłość to tylko chemiczna reakcja zachodząca w mózgu pod wpływem zwiększonej ilości fenyloetyloaminy , prawda ? .
- czyli .. nie wierzysz w romantyczną miłość ? ,
- to przed chwilą powiedziałam .
|
|
|
-Witamy w miejscu, gdzie telefony nigdy nie dzwonią. -Co to za miejsce? -Samotność, kochanie.
|
|
|
-Ejj zmieniłas się?! -czemu tak sadzisz? -jestes taka...taka obojetna... -wiesz życie skopało mi dupe kilka razy wiec sie uodporniłam..
|
|
|
`- Kto jest nienormalny ten niech wstanie ! Ty ? Czemu wstałaś ?- Bo, głupio mi było, że tak sam stoisz. :D
|
|
|
- Ko.. - Co ko ?- Ko.. ko.. - Kochasz mnie ? - Kota czy nakarmiłeś, idioto. xD
|
|
|
. - Ile masz lat dziewczynko - Wystarczająco dużo żeby ci odpowiedzieć - Co.? - Wal sie..;d
|
|
|
|