Szła przez miasto z zapłakanymi , zapuchniętymi oczami , miała mokre włosy od śniegu i czerwony nos. Rozkojarzona mijała kolejne ulice i nagle sprawdzając godzinę na telefonie wpadła na Niego. Spojrzała w jego niebieskie oczy i przez ułamek sekundy uwierzyła że może być naprawdę szczęśliwa./mojatwórczość
|