|
never-die.moblo.pl
Widywałam sie z Tobą codziennie znajdowaliśmy wspólny język śmialiśmy się wpsominaliśmy ten czas kiedy byliśmy razem. Zauważyłeś że z moich oczu płyną łzy przytuliłeś
|
|
|
Widywałam sie z Tobą codziennie, znajdowaliśmy wspólny język, śmialiśmy się wpsominaliśmy ten czas kiedy byliśmy razem. Zauważyłeś, że z moich oczu płyną łzy, przytuliłeś mnie mocno i powiedziałeś, że jeszcze mnie kochasz, tylko musisz jeszcze dojrzec do paru rzeczy. To kurwa powiedz mi czemu nie dojrzewałeś przed tym jak zapytałes mnie o chodzenie?
|
|
|
I chcę być tą najważniejszą, rozumiesz ? Tym jebanym numerem jeden. Oczkiem w głowie. Diamentem, za którego byłbyś w stanie oddać wszystko.
|
|
|
...I postanowiłam powiedzieć Ci wszystko, ale ten wzrok po raz kolejny sprawił, że przeszłość stała się nieważna. Liczyło się tu i teraz....
|
|
|
- Zapomniała o nim, już była szczęśliwa, i ... - I... ? - I... wtedy zadzwonił... - O kurwa!
|
|
|
Codziennie budzę się piękniejsza, ale dzisiaj to juz przesadziłam.
|
|
|
Siedziała na łóżku czytając od niego dawne cudowne sms'y; ' Słodka jesteś ' , ' Dobranoc króliczku '. Wspominając dawne zajebiste wspomnienia po policzku leciały jej łzy. W pewniej chwili rzuciła telefonem - rozpłakała się. po 15minutach poszła po telefon na drugi koniec pokoju , włączyła go i wystukała na klawiaturze ' Kurwa kocham cię i chuj.' Wysłała go do niego... A po 3 minutach on odpisał jej ' Wyjebane mam na to '. Ona ze łzami w oczach mu napisała ' Kiedyś nie miałeś '...
|
|
|
Gdy odchodzę od niego obrażona - idzie za mną. Gdy patrzę na jego usta - całuje mnie. Gdy go popycham i biję - chwyta mnie i nie puszcza. Gdy zaczynam do niego przeklinać - całuje mnie i mówi, że kocha. Gdy jestem cicha - pyta co się stało. Gdy go ignoruję - poświęca mi swoją uwagę. Gdy go odpycham - przyciąga mnie do siebie. Gdy mnie widzi w najgorszym stanie - mówi, że jestem piękna. Gdy zaczynam płakać - przytula mnie i nie odzywa się słowem. Gdy widzi jak idę - podkrada się za mną i przytula. Gdy się boję - ochrania mnie. Gdy kładę głowę na jego ramieniu - nachyla się i mnie całuje. Gdy kradnę jego ulubioną bluzę - pozwala mi ją zatrzymać i spać z nią w nocy. Gdy mu dokuczam - on też mi dokucza i sprawia, że się śmieję. Gdy nie odzywam się przez długi czas - zapewnia mnie, że wszystko jest dobrze. Gdy patrzę na niego z wątpliwością - uzasadnia. Gdy łapię go za rękę - łapie moją.
|
|
|
Co mam powiedzieć? Naprawdę nie wiem; poza tym, że byłeś moim przyjacielem.
|
|
|
I o Twój uśmiech opieram wszelkie zmartwienia.
|
|
|
To co odeszło to przeszłość. Pierdol. Stawiam na jutro, postawisz ze mną?
|
|
|
Wstań! Mówię wstań, kurwa! Podnieś dupę i rusz się z miejsca. Nie rycz za tym skurwielem, nie jest tego wart. Spójrz - jesteś zajebista bez niego, nie potrzebujesz jego marnej połówki - sama tworzysz jedną, zajebista całość, mała !
|
|
|
Związałam włosy.Pomalowałam usta. Ubralam się świetnie - kurwa nie dam Ci tej satysfakcji, że przez Ciebie się wyniszczam od środka i od zewnątrz.
|
|
|
|