Czasem po prostu chciałabym się do Ciebie przytulić, bez żadnego konkretnego powodu...
Usiąść pod drzewem, patrzeć w niebo... Powiedzieć coś, cokolwiek...
bo wiem, że mogę rozmawiać z Tobą o wszystkim... Spojrzeć w Twe oczy...
gładzić dłoń... dotykać Twej twarzy... ust... pocałować.
Poczuć się jak mała bezbronna istota ...bezpieczna w Twych ramionach...
Chciałabym zapomnieć o tym, co było...żyć chwilą obecną... Pragnę usnąć wtulona w Ciebie...
obudzić się kiedyś słysząc z Twych ust moje imię... Czuć, że jestem Ci potrzebna...
wiedzieć ,że jestem jedyna... Chcę się z Tobą drażnić... pokłócić...
tylko po to, by później się czule pogodzić...
I tęsknić wiedząc, że i Ty tęsknisz...
Pouśmiechać się do siebie . . . .
Bo wiem że zawsze mnie zrozumiesz . . . : * : *
|