|
neevergiveup.moblo.pl
jestem oryginalna na swój sposób nie muszę brać przykładu z innych żeby mieć się lepiej. potrafię ułożyć sobie życie według własnego planu. nikt nie steruje moim odb
|
|
|
jestem oryginalna na swój sposób, nie muszę brać przykładu z innych, żeby mieć się lepiej. potrafię ułożyć sobie życie według własnego planu. nikt nie steruje moim odbiciem z lustra, bo przecież sama nauczyłam się Ciebie kochać. bez pomocy innych, po prostu sama.
|
|
|
za słaba by walczyć, za silna by się poddać
|
|
|
poznaliśmy się zwyczajnie, przy piwie i znajomych, nawet był w moim typie. rozmawialiśmy o bzdurach popijając browara i paląc szluga. na drugi dzień napisał do mnie z podziękowaniem za udany wieczór. po jakimś czasie myślałam o Nim coraz częściej. On coraz częściej pisał. nie śmiałam oczywiście pomyśleć, że mogłabym się mu podobać. mijały dni, mijały spotkania, a ja ciągle miałam Go w głowie. zaczęłam nawet ubierać bluzki z dekoltem i spódniczki, czego dotąd nigdy nie robiłam. na Sylwestra wypiliśmy trochę za dużo. wtedy mi zdradził, że jestem dziewczyną jego marzeń. że przy mnie nie wie jak się zachować, że pociągam Go jak jeszcze żadna. w końcu zaczęliśmy się całować. od tamtej pory czujemy się nadzwyczajnie świetnie. i trwamy w tym do teraz.
|
|
|
Pamiętasz? bez jakichkolwiek 'zawsze na zawsze', mieliśmy być ważniejsi od słów, być tylko dla siebie, przeciw wszystkiemu....
|
|
|
często porażka przybliża do zwycięstwa, poddać się bez walki to jest dopiero klęska.
|
|
|
przejebię cały hajs, bawię się cały czas,pierdolę cały świat, nawet jak nienawidzi mnie
|
|
|
"no i chuj, że przeklinam i że nie jestem święty.
tak czy siak nie polegne w walce na argumenty,
mówię o tym co boli i cholernie uwiera ..'
|
|
|
teraz słowa dokończą, to co zaczęły czyny przecież kurwa nie mówię, że nie jestem bez winy z ciężkim sercem nawijam, o tym że z nami koniec a, myślałem że zawsze staniesz po mojej stronie.."
|
|
|
Przestraszeni byciem innymi, maszerujemy jak nam zagrają.
I skaczemy, gdy mówią, że chcą byśmy skakali.
Pieprzyć to, chcę zobaczyć pięści w górze.
Zaryzykuj coś, odbierz to co należy do ciebie !
|
|
|
Sa rzeczy, co bola, co wola raczej nie wychodzić na wierzch tylko topić się na dnie.
|
|
|
A wieczorem podziękuj za to czego dziś nie straciłeś, wówczas dowiesz się jak wiele masz
|
|
|
To nie tak , że się poddałam. Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu, a niedługo nie będzie miało znaczenia
|
|
|
|