|
naturalnamyszka.moblo.pl
Uwielbiam ten stan...Kiedy mówię 'głupek' a myślę 'Boże jak ja go kocham...'
|
|
|
Uwielbiam ten stan...Kiedy mówię 'głupek' a myślę 'Boże jak ja go kocham...'
|
|
|
wiesz,że nie jaram,weź za mnie bucha. Głęboko w płuca :*
|
|
|
.` Pieprzyć to wszystko, nie patrzeć na nic ani na nikogo, żyjąc własnym życiem , mieć zwyczajnie wyjebane na całe otoczenie , żyć tym co się ma...
|
|
|
Uwielbiam Twoje spontaniczne pocałunki ♥
|
|
|
-Musimy pogadać. -Ok kotku. Więc ? -Musimy się.. Musimy.. Rozstać się musimy. -Co !? Dlaczego !? -Nie chcę Cię już więcej ranić... -Nie chcesz ? A teraz mnie zraniłeś najbardziej ! -Przepraszam, ja... -Nie przepraszaj. Odejdź. Na zawsze !
|
|
|
Nie wiem co on ma takiego w sobie, że ja po prostu nie mogę się na niego gniewać. Nie mogę mieć na niego zwyczajnie w świecie - wyjebane.
|
|
|
- co robisz ? - odpisuje na sms ' a . - w środku nocy ? - nie moja wina , że on tęskni .. :))))
|
|
|
I nigdy nie mów, że kochasz tylko po to, żeby kogoś pocieszyć. Nigdy nie mów o wspólnych nocach, skoro wiesz, że jednak nie chcesz. Nigdy nie zostawiaj pijanego, skoro wiesz, że sam pijesz. Nigdy nie mów, że Cię nie ma, lecz po prostu powiedz, że nie chcesz rozmawiać. Nigdy nie mów, że wszystko Ci się we mnie podoba, jeśli nie podoba Ci się nic. Nigdy nie mów, że jestem jedyna, wyjątkowa, skoro wiesz, że to gówno prawda. Nigdy nie całuj, jeśli wiesz, że to dla Ciebie nic nie znaczy, bo dla kogoś może to oznaczać bardzo dużo. Nigdy nie mów "zapomnij", skoro wiesz, że i tak tego nie zrobię, bo nie chcę i nie potrafię. Nigdy nie mów, że to nie jest takie trudne, jeśli wiesz, że dla mnie to najtrudniejsza rzecz jaka kiedykolwiek zrobiłam. Nigdy nie chciej wracać do starych czasów, skoro wiesz, że niedługo zostawisz, złamiesz serce i powiesz "spierdalaj". Proszę Cię, nie kłam. Czy wymagam za wiele?
|
|
|
Myślę... myślę o Tobie. wiesz..? kiedy patrzysz mi w oczy, to chciałabym by zatrzymał się świat. chcę zatrzymać tę chwilę w Nas...
|
|
|
Wiedziała, że ten dzień będzie wyjątkowy. Na randkę z nim szykowała się już od dwóch godzin. Ostatni raz pociągnęła rzęsy tuszem i wybiegła radośnie. Siedział już w parku z różą. Kiedy ją zobaczył - oniemiał. "wyglądasz nieziemsko" powiedział. Spacerowali, rozmawiali, a na koniec szli razem przytuleni. "wiesz, każda minuta bez ciebie, wydaje się być godziną..." powiedział wiedząc, że niedługo muszą się rozstać i chcąc czy nie, będzie musiał wypuścić ją ze swoich objęć... "każda godzina z Tobą mija tak szybko jak minuta" westchnęła i uśmiechnęła się, żeby jakoś go pocieszyć
|
|
|
- ej, siostra co to znaczy miłość ? - ehh, mały miłośc to takie główno które daje nam dużo szczęścia a potem niszczy nas i doprowadza do rozpadu. - wiesz co. nie rozumiem tej całej miłośći. - kurde to słuchaj, z miłoscia to jest tak, jak z zabawką kupujesz nową , jesteś szczęśliwy, a gdy się rozpierdoli to płaczesz bo była twoją ulubioną i nie możesz pogodzić się z tą stratą. - kurde wiedziałem że coś czułem do tego trakrtorka.
|
|
|
usiadła i zastanawiała sie kim dla niego jest.
|
|
|
|