uwielbiałam jego intensywnie zielone oczy , wpatrujące się w moje w kolorze czekolady . lubiłam , kiedy wypowiadał moje imię , w jego ustach brzmiało tak wyjątkowo . miałam wrażenie , że go znam . że każdego dnia poznaję na nowo . pozwoliłam mu się do siebie zbliżyć , jak nikomu innemu . a on kurwa z dnia na dzień puścił mnie wolno , zostawiając w poczekalni dusz , zwanej potocznie piekłem życia \\ Natt.
|