Znam przyjaźń tą którą dziś biorę spokojnie w cudzysłów.Jak coś się jebało to było tylko `sory, nie warto`. Nie warto? .. to się było z Tobą zadawać. Jak o moich tematach napierdalałaś w koło jak jakaś pieprzona małolata. Te szczeniackie zachowanie do dziś Ci pozostało. Wiesz po czym to poznaję ? Po tym że jak spotkam wspólnych ziomków to już nawet jebanego `siema` nie ogarnął. Budzisz dziś u mnie skrajne emocje. A niedługo zapomnę o Twojej mordzie, bo mam teraz ludzi którzy są ze mną zawsze. Na banalne dobre i złe momenty. Na melanże, stypy i koncerty. A Ty wkurwiaj ludzi dalej, miej się za tą `mega` i mów o mnie co chcesz bo ja dziś tracę ten wątek. | ziomalsko
|