Byliśmy w szkole , nagle zgasło światło ktoś pociągnął mnie za rękę , myślałam , że to jedna z moich koleżanek , ale to był ON , pocałował mnie delikatnie w policzek - Czyli nie będziesz się już na mnie gapił ? - Nie - A ja to najbardziej lubiłam w Tobie jeśli to koniec to już pójdę , a i zaświeć z powrotem światło nie lubię pisać po ciemku . Popatrzał na mnie zdumiony a ja wyszłam , bo wiedziałam , że zrobił to dla zakładu . / nataliova
|