|
nasyconaoptymizmem.moblo.pl
szał pustych laleczek i egoistycznych kenów w sklepie z zabawkami zwanym potocznie ' życiem' net.
|
|
|
szał pustych laleczek i egoistycznych kenów ,
w sklepie z zabawkami zwanym potocznie ' życiem' / net.
|
|
|
za Twój uśmiech,przysięgam że życie mogę oddać . ♥
|
|
|
Gdy jesteś obok mnie,nawet 7 niebo mi jest niepotrzebne. ♥
|
|
|
los stawia przed nami to, na co zasłużyliśmy .
|
|
|
|
to głupie jak jedna piosenka, jeden kawałek tekstu potrafi kryć w sobie masę wspomnień. /happylove
|
|
|
nic się nie ucząc myślałeś,że dostaniesz pałe,a dostajesz 4.Później patrzysz jakie błędy popełniłeś i się wkurwiasz,że nie dostałeś 5 :D
|
|
|
haaaa.;d z matematyki lepiej mi poszlo niz z polaka :D
|
|
|
|
zerwałam się z łóżka zakładając na siebie jedną z Jego koszulek. już od progu sypialni do moich nozdrzy uderzył zapach świeżo zaparzonej kawy. zahaczając po drodze o łazienkę wbiegłam do kuchni całując delikatnie Jego kark. usiadłam na blacie przyglądając się jak smaruje kromki chleba masłem. - jak się spało? - wyszeptał mierząc mnie swoimi cudownie zielonymi tęczówkami. zanurzyłam czubek palca w jednym ze słoików oblizując go chwilę potem. - poza tym, że całą noc chrapałeś, nie narzekam. - rzuciłam zaczepnie mierzwiąc Mu włosy. dźgnął mnie palcem w brzuch. - skoro tak... rób sobie śniadanie sama! - powiedział zabierając wszystkie kanapki i siadając do stołu. prychnęłam pod nosem zakładając ręce. - nie dość, że chrapie to... - zaczęłam narzekania kiedy w sekundę znalazł się przy mnie zamykając moje usta gwałtownym pocałunkiem. - z czym chcesz? - zapytał łapiąc oddech.
|
|
|
|