 |
nastusiia.moblo.pl
Tik tak tik tak wskazówka się nie cofa. Tik tak tik tak zniknęło to co kocham. Leżę nie szlocham znoszę próżni katusze ale czuję jak każda sekunda rozrywa mi
|
|
 |
Tik tak, tik tak, wskazówka się nie cofa.
Tik tak, tik tak, zniknęło to co kocham.
Leżę, nie szlocham, znoszę próżni katusze,
ale czuję jak każda sekunda rozrywa mi duszę.
|
|
 |
nie odzywasz się - trudno. tylko gdy znajdziesz się w potrzebie, również trzymaj się tego samego.
|
|
 |
a w życiu? brakuje mi niektórych ludzi. starych miejsc. dobrych imprez. szczerych rozmów. posolonych kaw. potrzebuję siły, ciepłych słów i bezpiecznych ramion. nienawidzę kłamstw, nieszczerych intencji i nieporozumień. chciałabym prawdziwej przyjaźni, szczęśliwej rodziny i wiecznej miłości
|
|
 |
a w wakacje? chrońcie skórę przed słońcem, komórki przed wodą w rzece,a serca przed skurwielami, którzy tylko czyhają, żeby je zranić.
|
|
 |
dziś piję za Ciebie: za twoją obojętność, ból zadawany każdego dnia, ten cholernie uwodzicielski uśmiech i nic nie znaczące spojrzenia. Twoje zdrowie.
|
|
 |
wierzyć można w księżniczki, wróżki, skrzaty, w to, że podkowa przynosi szczęście, ale nigdy nie zaczynaj wierzyć w to, że ktoś wróci.
|
|
 |
dobrze mieć osobę, która usiądzie z Tobą na betonowym murku, odpali zapałką papierosa i wypije kilka piw. pomilczy ot tak i uśmiechnie się gdy poczuje, że jest Ci o jedną setną lepiej.
|
|
 |
SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy, bo jakby anonimowi.
|
|
 |
spytali się czy potrafię zapłakać na zawołanie, przywołałam wspomnienia o tobie, płakałam jak dziecko za mamą - nie mogli mnie uspokoić
|
|
 |
i pamiętaj ze każdy chłopczyk znajdzie kiedyś swoją dziewczynkę, bo jest ona mu przeznaczona
|
|
 |
Trzymaliśmy się za ręce, co kilkanaście sekund całowałeś mnie lekko rozchylając wargę. Mówiłeś , że tak bardzo mnie kochałeś a ja wtedy zafascynowana Tobą , głupia i naiwna nie rozmyślałam nad słowem "kochałem".
|
|
 |
Strasznie ciężko jest pogodzić się z bezsilnością.
|
|
|
|