' kocham i tęsknię chociaż to takie niemęskie rozumiem współczuję chociaż się czuję niezręcznie na zmianę ufam i wątpię chociaż to takie nierozsądne a łzy to ja ci
' kocham i tęsknię
chociaż to takie niemęskie
rozumiem współczuję
chociaż się czuję niezręcznie
na zmianę ufam i wątpię
chociaż to takie nierozsądne
a łzy to ja ci powiem
ja ich nie wylewam za kołnierz
...
i wiecznie się wzruszam i mięknę
chociaż to takie dziewczęce
a ty śmiejesz się ze mnie
a ja usycham i więdnę
powiedz mi powiedz swoje lęki i fobie ''
Teraz się pozbierałam. Nie jestem już tak perfekcyjna jak wcześniej, nie potrafię już tak pięknie żyć, nie potrafię szczerze się śmiać. Ale jestem. Wstaje z łóżka żeby przeżyć kolejny cholernie pusty dzień.
chociaż dwoję się i troję,
by nie zostać playboyem ,
nie wychodzi mi ta sztuka,
bo ciało tylko sexu szuka.
I gdy patrze na jej ciało
podniecenia mam nie mało,
już nie mogę się powstrzymać,
by za tyłek ją potrzymać
" Czy warto było szaleć tak przez całe życie..?
Czy warto było starać się jak ja..?
Czy warto było kochać tak aż do bólu..?
Czy mogę odejść sobie już bez żalu..?