 |
naina_884.moblo.pl
Powiedz że wytrwamy przetrwamy każdą słabość.
|
|
 |
Powiedz, że wytrwamy, przetrwamy każdą słabość.
|
|
 |
Czasami tracę wiarę czy ktoś pozostaje szczery.
|
|
 |
i bądź, gdy życie zaskoczy mnie nieszczęściem.
|
|
 |
Był. Był przez chwilę. Ale zniknął. Zburzył coś, co budowaliśmy razem. A raczej coś, co ja budowałam. Zniszczył więź, której tak naprawdę nie było. Ubzdurałam to sobie. Tak, ubzdurałam sobie, że mógł istnieć ktoś, kto mógłby kochać mnie tak mocno jak On. Mogłam się domyślić, że coś jest nie tak. Przecież zbyt często mówił mi to, co chciałam usłyszeć.
|
|
 |
I jeśli odejdziesz Ja chcę odejść z Tobą
|
|
 |
Lepiej ostrożnie iść z tą myślą, że może zdarzyć się wszystko.
|
|
 |
Najbardziej bolą słowa wypowiedziane w gniewie, nieświadome czyny, świeże rany, wspomnienia, które chcielibyśmy wymazać. Wiesz, co mnie jeszcze boli? Ciągłe katowanie się pytaniem: "Co znowu zrobiłam źle?"
|
|
 |
Tego dnia przestałam płakać, uświadomiłam sobie, że każdy chłopak to taki sam dupek, czy blondyn czy brunet.
|
|
 |
Siedzieli u niej w domu. Oglądali jakiś bezsensowny program. Nagle ona wypaliła 'Pamiętasz tego Konrada z imprezy?' Zesztywniał. 'A bo co?' Uśmiechnęła się. 'Był ostatnio na urodzinach Kamila. Powiedział, że chce ze mną być i będzie na mnie czekał.' Wyszedł na taras. Zapalił papierosa. W momencie, gdy do niego podchodziła wybuchnęła śmiechem. Spojrzał na nią pytająco 'Przepraszam Kochanie, ale uwielbiam, kiedy się tak denerwujesz.' Znów zatruł płuca dymem. Wyciągnęła mu fajkę z dłoni. Pocałowała delikatnie i wciągnęła z powrotem do pomieszczenia. 'Zabiję go, mogę?' Zaczęła się śmiać. Rzuciła w niego poduszką. 'Ooo nie! Wiesz, że właśnie zaczęłaś wojnę?' Prychnęła. 'Że niby mam się bać?' Biegali po całym domu z poduszkami w rękach i uśmiechami na twarzach. W końcu ją złapał. Objął w pasie i podniósł wysoko. Zaczęła krzyczeć 'Puść mnie wariacie!' Postawił ją na ziemi, ale wciąż trzymał dłonie na jej biodrach. 'Nie puszczę Cię. Tym bardziej, że czeka na Ciebie jakiś frajer.'
|
|
 |
Intrygujesz wyglądem, zatrzymujesz charakterem, rozkochujesz uśmiechem.
|
|
 |
osoby znikają, ale dziury w sercu po nich na zawsze pozostaną.
|
|
 |
- Co zrobić , żeby zbliżyć się do kolesia , który mi się podoba?
- Podejść do niego .
|
|
|
|