` nic jej się nie układało , nawet grzywka , poszła wkurzona do łazienki , wzieła prostownice , zaczeła ją prostować , śmierdziało spalenizną ale ona miała uśmieszka na twarzy i w myślach mówiła ; " mam zamiar wyprostować wszystki moje stare sprawy , ale najpierw zaczne od tych najdrobniejszych `
|