Kątem oka patrzę na Ciebie tak dyskretnie. Odczuwam szybsze bicie serca,tak. Chciałabym Cie mieć na własność,tak,żebyś był tylko dla mnie i zawsze przy mnie. Hyy...Wierze,że tak kiedyś się staje,bo przecież wiara czyni cuda. A przecież jestem taką zawziętą optymistką. Miłością to nazywam,bo to sama prawda jest. Czekam mimo wszystko na Ciebie,bo to uczucie jest tak silne. I mam nadzieje,że moje marzenia się kiedyś spełnią. Eksploduję wtedy z radości,bo niczego mi brak nie będzie.
|