|
myszaszka.moblo.pl
dlaczego Ty ją tak traktujesz.? niby jak.? tak jakbyście się nigdy nie znali jakbyś nigdy nie mówił ją jak bardzo kochasz jakbyś nigdy nie oddał jej całego siebi
|
|
|
- dlaczego Ty ją tak traktujesz.? - niby jak.? - tak jakbyście się nigdy nie znali, jakbyś nigdy nie mówił ją jak bardzo kochasz, jakbyś nigdy nie oddał jej całego siebie. - po prostu przestałem udawać, to wszystko.
|
|
|
książę na białym koniu! prawił komplementy, jak żaden inny! przysięgał, że kocha jak nikogo wcześniej. - i co.? - bańka mydlana prysła. książę, rumaka zamienił na mercedesa, a komplementy na wyzwiska. - a co z miłością.? - przyznał się, że żartował.
|
|
|
ale ja nic do Ciebie nie czuję. musiałaś źle odczytać moje sygnały. co Ty nazywasz tymi sygnałami, kurw_a.? słowa 'kocham Cię' - rzeczywiście, trudne do odczytania, wybacz pomyłkę.
|
|
|
ale ja nic do Ciebie nie czuję. musiałaś źle odczytać moje sygnały. co Ty nazywasz tymi sygnałami, kurw_a.? słowa 'kocham Cię' - rzeczywiście, trudne do odczytania, wybacz pomyłkę.
|
|
|
bo ja myślałam, że nasze spotkanie było przeznaczeniem ... a Ty uznałeś, to za zwykły zbieg okoliczności.
|
|
|
- muszę od Ciebie odetchnąć. - sugerujesz, że powinniśmy sobie zrobić przerwę.? - nie. sugeruję, że byłeś moim powietrzem, jednak wszystkimi swoimi kłamstwami - zatruwasz mnie. muszę odetchnąć, nowym świeżym powietrzem.
|
|
|
ragnę, aby moje sny stały się rzeczywistością. szczególnie, te z Tobą w roli głównej.
|
|
|
a ona wciąż była rozdarta nie wiedząc, czy woli kochać, czy być szczęśliwą.
|
|
|
już nie mogę tego słuchać. w kółko, tylko miłość i miłość. czuję się każdego dnia, jak byłby 14 luty i to durnowate, komercyjne święto. ludzie OPANUJCIE SIĘ! miłość nie istnieje! - tak brzmiały jej ostatnie słowa. bardzo chciała dotrzeć do każdego człowieka. zanim byłoby za późno, tak jak w jej wypadku.
|
|
|
- ona, ona ... - co ona do cholery.?! - ona, przez Ciebie ... - co przeze mnie.? czyżbym osiągnął cel.? - jeżeli twoim celem było jej samobójstwo, to tak.
|
|
|
bo nie można być z kimś, dla kogo Twoje uczucia, są żartem.
|
|
|
- nie patrz tak na mnie. - niby jak.? - tak jak wtedy, kiedy byliśmy razem, kiedy byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. wtedy, gdy jeszcze nie wiedziałam jakim jesteś frajerem.
|
|
|
|