|
myfight.moblo.pl
a żyć możesz tylko dzięki temu za co mógłbyś umrzeć. myfight
|
|
|
a żyć możesz tylko dzięki temu, za co mógłbyś umrzeć. /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
-Puk, puk. - Kto tam? -Szczęście. - Mama nie kazała mi wpuszczać nieznajomych /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
Mijanie się bez słowa? Kwestia przyzwyczajenia... /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
Nie pasujemy do siebie, nie pasowaliśmy i pewnie nie będziemy ,ale i tak cię kocham /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
Milczenie i obojętność to największy egoizm, który krzywdzi najbardziej /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
bardziej wierzę, że odnajdę wioskę smerfów, niż miłość. /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
I patrzę w lustro i pytam 'kim jesteś, kim się stałaś i co ty wyprawiasz'? /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
-Co byś zrobił gdyby jutro miał być koniec świata? - zapytała dziewczyna przyjaciela. -Postarałbym się spełnić swoje marzenia, w końcu co mi szkodzi jak jutra nie będzie. - odpowiedział z uśmiechem. - A co zrobiłbyś najpierw? - spytała zaciekawiona. - Pocałował bym dziewczynę, która podoba mi się od dawna. - odpowiedział rozmarzony. - A która to? - zapytała udając obojętną, lecz chciało jej się płakać. - Dowiesz się przed końcem świata, albo wiesz pocałuje cię od razu. - powiedział szybko i przyciągnął ją do siebie. /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
-Masz zadanie z matmy ? - A mam. - Dasz ? - Może ... - Powiedział, przygryzając wargę. - Dzięki. - Ze śmiechem, wyciągnęłam zeszyt z Jego ręki. W pięć minut odpisałam te kilka ćwiczeń, usiadłam, oglądając zeszyt. Podczas, gdy studiowałam Jego pochyłe pismo, szatnia pustoszała. Zostaliśmy tylko my. zadzwonił dzwonek, podniosłam się, biorąc torbę na ramię. Stanął w wejściu do szatni, zagradzając mi drogę. - Przepisałaś ? - Mhm. - To teraz wypadałoby podziękować. - Powiedział, figlarnie się uśmiechając. - Dziękuje. - Powiedziałam, patrząc Mu w oczy. - Eee, ładniej. - Nalegał. - Baaardzo ładnie dziękuje. - Odpowiedziałam, starając się opanować szalejące w brzuchu motyle. - Nie starasz się, koleżanko. - Stwierdził. Było pięć minut po dzwonku. - Czekam. - ponaglił. Pod wpływem impulsu wspięłam się na palce i na ułamek sekundy złączyłam nasze wargi. - Może być ? - Szepnęłam i nie dając Mu czasu na ochłonięcie, przecisnęłam się obok i z łomoczącym sercem pobiegłam na lekcję /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
Skoro nawet nie wiesz dlaczego płaczę, nie gadaj, że rozumiesz... /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
A gdyby dali Ci książkę o Twoim życiu, bez Twojej wiedzy, do przeczytania ... śmiałbyś się z głównego bohatera ? /myfight
|
|
|
myfight dodano: 29 października 2012 |
|
Trzeba umieć czekać. Wszystko w swoim czasie, nie? /myfight
|
|
|
|