Nie ma sensu prosic sie i miłosc. To tak samo gdy czegos bardzo chcesz. Przykład? Chcesz zeby mama dała ci na nowe ciuchy, ale ona sie nie zgadza. Krecisz i wiercisz jej dziure w brzuchu aż ulega. Z tym że to już nie jest tak samo gdyby dała Ci je sama. Tak też z miłoscia. Gonisz za facetem a gdy juz go masz nie cieszysz sie z tego tak bardzo gdyby to on Ciebie zdobył.
Co jest najpiękniejsze w marzeniach? To, że się spełniają. No nie zawsze, ale liczy sie fakt dążęnia do nich. Taka walka ze wszystkim, aby osiągnąć to czego sie pragnie. Piękne, piekne...:)
Gdyby tak chcieć pozbierać myśli i złączyć je w jedną całość to z zasad fizyki nic by nie zostało. Tak jak z materią i antymateria. Dokładnie tak jest ze mną. Raz oddałabym życie żeby znowu być razem, a raz mam ochotę wydrapać Ci oczy za to co mi zrobiłeś...