Pamiętasz? to już ponad rok , ciągłe rozmowy , sms , mimo że nie chciałam się z nikim wiązać na stałe , pisałam z Tobą , w końcu zaczęło mi na Tobie zależeć , nawet nie wiem kiedy to się stało , to było tak nagle...spotkanie, buziak w policzek, szczęście. W końcu weszłam w to na stałe , zaczęłam Cię kochać , przyjeżdżałeś ...na prawdę byłam zakochana.Było wspaniale przez jakieś 6 miesięcy Zdradziłeś Mnie, pierwszy raz, wybaczyłam , drugi - wybaczyłam , i trzeci ... wybaczyłam.Zostawiłeś mnie dwa razy. Wróciłam, kochałam. Chwile kiedy Cię nie miałam były dla mnie niczym. Życie bez Ciebie nie było życiem. Okłamywałeś mnie , a ja dalej tkwiłam przy Tobie. Nie potrafiłeś docenić mnie, moje łzy się nie liczyły. Teraz? Teraz nadal Cię mam , chyba się zmieniłeś. Może być w końcu jak kiedyś? Kocham Cię.
|