 |
msmisq.moblo.pl
Milcz albo kopnę Cię tam gdzie większość mężczyzn przechowuje rozum.
|
|
 |
msmisq dodano: 20 stycznia 2012 |
|
Milcz, albo kopnę Cię tam gdzie większość mężczyzn przechowuje rozum.
|
|
 |
msmisq dodano: 20 stycznia 2012 |
|
Robisz to za każdym razem . za każdym pieprzonym razem! Czy ty masz jakiś radar? Na przykład w stylu 'Piip, piip! Ona może być szczęśliwa. Czas wkroczyć do gry i znów spieprzyć jej życie'.
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
nie wychodzę z tego łóżka jest ciepłe i mnie kocha.
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
Nigdy nie jesteś wystarczająco dobra, wystarczająco cudowna, wystarczająco wystarczająca. Zawsze znajdzie się jakaś zdzira, która będzie lepsza od Ciebie.
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
nieogarnięta nastolatka z ostrymi przeżyciami i mocnymi planami na przyszłość.
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
ej dziewczyno! nie rezygnuj z marzeń przez jakiegoś gówniarza. weź poduszkę i płacz przez całą noc, ale potem nie uroń przez niego ani jednej łzy
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
kiedy mam problem , mam muzykę , pokój i komórkę , w sercu niespełnianą miłość , w kieszeni pustkę , a w głowie burdel
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
Pójdziemy na spacer. Będziemy tak chodzić i chodzić. W końcu złapiesz mnie za rękę. Przyciągniesz mnie do siebie, spojrzysz głęboko w oczy, przytulisz. A na koniec? Na koniec powiesz mi jak mocno mnie kochasz. Dobrze?
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
Czasem życie bywa strasznie, okropnie ironiczne. Podsuwa nam pod nos, to, czego pragniemy, a jednocześnie nie pozwala nam tego wziąć.
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
a może ja cię wcale nie lubię, tylko uwielbiam jak truskawki z bitą śmietaną?
|
|
 |
msmisq dodano: 19 stycznia 2012 |
|
tęsknotę do ciebie przelewam na miłość do psa. nie żebym cię szantażowała , ale jeżeli się nie odezwiesz , to będziesz miał na sumieniu psa , który zdechnie z przegłaskania lub przekarmienia.
|
|
|
|