|
mrs.mruku.moblo.pl
i tylko błagam o łaskę trwania jeszcze.
|
|
|
i tylko błagam o łaskę trwania jeszcze.
|
|
|
zwieść Cię może ciągnący ulicami tłum, wódka w parku wypita, albo zachód słońca.
|
|
|
w dzień, gdy najsilniejsza światła moc, ma miłość się ukrywa, bo jest sową. nigdy, nigdy się nie dowiesz, jak wielki to ptak, bo w Twym sercu gniazdo wije, wije wróbel.
|
|
|
nie powiem nic umyślnie, bo póki milczę to ją mnożę, gdy wyznam wszystko pryśnie, więc nie wyśpiewam mej miłości. niech nie wie co się dzieje i nieświadoma swej piękności, niech w myślach mych pięknieje.
|
|
|
leżeć chcę, aż zredukuję się do ostatniego z tchnień, aż grawitacja mnie wypuści z objęć.
|
|
|
dwadzieścia cztery smutki, to zwykła nasza doba.
|
|
|
nigdy już nie wezmę nic na sen, boję się swoich ciemnych, cichych miejsc.
|
|
|
wierz mi, wierz mi, coraz niżej się stacza ten, kto nie umie wybaczać.
|
|
|
why do all good things come to an end? oh, i don't know.
|
|
|
nie zawsze możesz mieć co chcesz, choć gonisz tak, że brak Ci tchu.
|
|
|
ja jestem z tych, co nakrywają głowy kołdrą; z tych, którym strach uniemożliwia oddychanie.
|
|
|
lubię się sparzyć i spokojne koić ból, a potem mówić, że tak chcę.
|
|
|
|