|
"Musieli się ostro napalić haszyszu, bo w oczach mieli nieprzytomność, obłęd. Byli mokrzy od potu i opętani w amoku"
|
|
|
"Więźniowie i nieszczęśliwie zakochani często robią doktoraty z badań nad sufitem"
|
|
|
"Helena, której nigdy nie dogonię, nawet gdybym trzymał ją w objęciach"
|
|
|
"Życie rzuca w Ciebie częściej kamieniami niż prażoną kukurydzą z masłem"
|
|
|
"Oto ja - przeważnie gdy flirtuję, mam skrawki sałaty na przednich zębach. Nigdy nie używam odżywki do włosów, bo to zabiera zbyt dużo czasu. Cała ja - nie dalej niż dziś rano pomyliłam spray antyhistaminowy z plemnikobójczym. Teraz moja pochwa swobodniej oddycha, a dziurki od nosa mogą uprawiać bezpieczny seks przez co najmniej sześć godzin"
|
|
|
"To właśnie ja - golę nogi do pachwin tylko w lecie. Zimą w ogóle nie chce mi się ich golić. Zakładam grube rajstopy i modlę się, by nikt nie zauważył igiełek, przebijających się przez lycrę. A dziury? Po prostu zamalowuję nogi czarnym flamastrem. Nawet jeśli rzeczywiście zabiorę się za postrzyżyny, zawsze opuszczę jakiś kawałek i w rezultacie paraduję z włochatym poletkiem na łydce. Moje włosy łonowe można by zakręcać lokówką"
|
|
|
"Moje przyjaciółki już pewnie robią zgryźliwe uwagi typu: Kto podpalił lont w Twoim tamponie?"
|
|
|
"Taką właśnie się lubię - wypijam ogromne ilości wódki, a potem budzę się w nieznanym kraju, cała golusieńka, jedynie z klejnotami wokół sutków. Tylko siłą można mnie zmusić do wyjścia z przyjęcia. Albo grożąc nożem. Jestem tania w utrzymaniu, wartościowa i obyta - potrafię powiedzieć w szesnastu językach: Cześć kolego, mam bardzo zaraźliwą chorobę weneryczną, którą chętnie Ci przekażę"
|
|
|
"Nigdy nie pożyczaj większej sumy niż twój iloraz inteligencji razy sto, nigdy nie pożyczaj pieniędzy od człowieka, który przy pierwszym spotkaniu od razu przechodzi na ty, nigdy nie pij przed zachodem słońca i nigdy, nigdy w życiu nie wiąż się z kobietą, której nie chcesz dotykać nagiej na łóżku wodnym"
|
|
|
"Serce mi załomotało. Tłukło się jak wystraszony wróbel"
|
|
|
"Rozrobić, rozdrobnić, z cnotą ją skłócić. Przyswoić dogłębnie, potem porzucić"
|
|
|
"Za chwilę północ. Zamienię się w okropną żabę i będę straszyć niegrzeczne dzieci i prawiczków z rękami pod kołdrą!"
|
|
|
|