Pełna zdumienia przez wszystkie te lata, jak czas z obcej osoby robi brata.. a przyjaźń tak krucha jak ten stary chleb.. tysiące potknięć i miliony gleb, a tamte wpadki teraz bez znaczenia, teraz nowe cele, teraz nowe pragnienia.. a w lustrze już inna, inna osoba.. tą postać zmieniła nie jedna przeszkoda, i aby pokrywały się, czyny ze słowami. ♥
|