|
mr.saxobeat.moblo.pl
nie szukasz wyjścia budujesz labirynty x
|
|
|
` nie szukasz wyjścia, budujesz labirynty ; x
|
|
|
moje serce nie do wzięcia już znalazło swego księcia
|
|
|
uzależniłeś mnie, więc już nie męcz mnie odwykiem. mogę być dla Ciebie ćpunem, jeśli będziesz narkotykiem.
|
|
|
Wybacz, ale moja wyobraźnia nie jest tak rozległa by zrozumieć Twoje umysłowe szambo w którym kłamstwo odgrywa glówną rolę!
|
|
|
miłość- najpierw ręka w rękę, potem ręka gdzieś, potem coś w ręce, a na końcu coś gdzieś
|
|
|
Dirty dirty dirty dirty dirty dirty sucka
You think I can’t get hurt like you, you motherfucker.
|
|
|
Prawdziwie kochasz wtedy, kiedy nie wiesz dlaczego.
|
|
|
Zasadnicza roznica miedzy nami jest taka. Kiedy sie rozstaniemy, Ty zaczniesz palic, wpieprzac czekolady, upijac sie winem, ustawiac załosne opisy na gg, i specjalnie udawac smutna i płakac na mój widok. A ja bede miał wyjebane, i pojde do łozka z inna.
|
|
|
- Czemu taka jesteś?
- Jaka?
- Taka cholernie wrażliwa albo cholernie obojętna?
- Bo jestem cholernie inna niż te dziewczyny, które znasz.
|
|
|
- Chodź, musimy pielęgnować te durne marzenia.
- Czy one rosną?
- Nie, mała. One się spełniają
|
|
|
- Co mam zrobić żebyś mi wybaczyła?
- Kup mi jacht.
- Ee ee... ale ... po co Ci jacht?
- No jak mnie wkurzysz to sobie popłynę.
|
|
|
- Zmieniłaś się..
- Zmieniłam się? Ja nigdy nie byłam sobą. Zawsze byłam tą, którą chciałeś żebym była, nawet wbrew własnej woli.
- Więc lepiej nie mieć nadziei?
- Wtedy żyje się łatwiej...
|
|
|
|