|
mowmiszeptem.moblo.pl
kiedy przechodziłam obok słyszałam tylko ... weź stary zamknij się za wysoki progi ona i tak cię nie będzie chciała iii krew się we mnie gotuje bo nikt nie wie co t
|
|
|
kiedy przechodziłam obok słyszałam tylko ... `weź stary zamknij się za wysoki progi ona i tak cię nie będzie chciała ` iii krew się we mnie gotuje bo nikt nie wie co tak naprawdę do niego czuje ..
|
|
|
A ja chciałabym być tylko tą o której myślisz...
|
|
|
Powiedz jej, że ją uwielbiasz. Zawsze mów, że Ci zależy. Kiedy jest zmartwiona przytul ją mocno. Wyróżniaj ją wśród innych dziewczyn. Baw się jej włosami. Podnoś ją, gilgotając i siłując się. Mów jej dowcipy. Przynoś jej kwiatki tak po prostu. Trzymaj jej rękę.. po prostu trzymaj. Rzucaj jej kamyk w okno w nocy. Pozwól jej zasypiać w swoich ramionach. Pozwól jej się złościć na siebie. Powiedz jej, że pięknie wygląda. Kiedy jest smutna zostań przy Niej. Nawet jeśli nic nie mówi. Spójrz jej w oczy i się uśmiechnij. Całuj ją po szyi. Tańcz z nią nawet jeśli nie ma muzyki. Całuj ją podczas deszczu.. Mów jej, że Ją kochasz.. Tylko nie złam jej serca, Ona wie co to ból..
|
|
|
Gdy zapytasz co kocham bardziej.. Ciebie czy życie.. Odpowiem, że życie.. Ty odwrócisz się i odejdziesz.. Nie wiedząc, że Ty jesteś Moim życiem ;**
|
|
|
"...I bedziesz wiedział, że jesteś wszystkim czego chcę
I że umarłabym tylko po to zeby Cię przytulić..."
|
|
|
`podnieś ręce w góre dołącz do hemp armi`
|
|
|
"Czas ogromnie wydłuża się,kiedy o kimś myślimy ciągle,na jawie i we śnie..."
|
|
|
`jeśli jesteś szują zaklaszczą me dłonie `
|
|
|
"Bliskim mów, gdyby pytali, że chwilowo zmieniałam adres, że w niebie leczę duszę z silnego przedawkowania rzeczywistości."
|
|
|
'ja chcę odrzucić ten lament i poczuć dreszcze na plecach
odnaleźć szczęście, obiecać ci serce, więcej nie uciekać
chcę odszukać to miejsce które spłonęło przez lata
teraz chłonę to co wraca do mnie lecz czas nie zawraca wspomnień
chciałabym zapomnieć, czasem chciałabym odejść
spalić marzenia, bo dla nich mnie już nie ma'
|
|
|
Ty uwalniasz mnie z objęć, powraca oddech a ja próbuję się podnieść.
|
|
|
A gdybyśmy uciekli gdzie nikt nigdy nie był.
Zaczęli od początku już nie patrząc na potrzeby,
by przebić ten mur chmur, przebyć niebyt niemych
bzdur, przeżyć moc przeżyć tak, aby przeżyć
tu, wierzyć w cud, przeciąć łańcuch i więzy,
zwyciężyć ból, mieć dom swój na krańcu tęczy
tam gdzie księżyc jest jedyną latarnią,
a noc międzyplanetarną podróżą w normalność,
gdzie uczuć ziarno, zakwita kwiatem piękna,
a my płyniemy w ten świat oceanem łez szczęścia.
|
|
|
|