Noc, ciemność, pełnia księżyca
Nagle słychać huk, trafiła błyskawica w nasz grób
Pół pękł na pół, na dole widać jak leży mój trup
O Boże! Co się stało?
Zdarzył się cud, to nie trup, ja mam ciało!
Ja żyję i chcę wyjść!
Lecz ja, ja, ja siły mam za mało!
Już tu jesteś? Podaj mi rękę!
Kaliber 44!
|