|
morisowa.moblo.pl
a jeśli nadzieja matką głupich muszę być adoptowany ta być skurwielem tak mi podpowiada życie
|
|
|
a jeśli nadzieja matką głupich muszę być adoptowany
ta być skurwielem tak mi podpowiada życie
|
|
|
nie ważne ile niesiesz ważne ile z tego zniesiesz
|
|
|
ty jesteś z tych, która się nie przyzwyczaja
on chodzi zły, bo musi kłamać, że mu nie zależy na was
i chce żebyś widziała, gdy idzie z nią
ona jest na poziomie on jeszcze trzyma pion
zaraz będziesz szukać kogoś, kto Cię wysłucha
szukasz kłopotów widzę to po twoich ruchach
jesteś sama ja się zastanawiam czy zaśniesz nad ranem
bo nocą w pamiętniku piszesz znów o swojej mamie, ale..
|
|
|
nie czekasz na telefon i nie zadzwonisz
a gdy zadajesz pytania znasz odpowiedź
nikt nie złamał Ci serca, więc nie szukasz drugiej połowy
i udajesz, że nie umiesz płakać
|
|
|
Ty wciągasz, jak narkotyk, bezwzględnie uzależniasz.
|
|
|
Już nie szukam szczęścia tam gdzie go nie ma
Choć gdy ktoś pyta jak jest, to wolę jednak zmienić temat
I siema, wracam do skorupy gdzie marzenia niemal wciąż
toczą walkę z rozumem co chcę oceniać
|
|
|
Widzę dziś ile potraciłem oczekując zmian
Tutaj nic się nie zmienia jeśli nie zmienisz się sam
|
|
|
To czas na przełom, tylko teraz mogę zrobić ruch
|
|
|
Trzeba mieć umysł czysty by nie dać się tu przerobić
W koszyku amunicja i pokerowa twarz
Nie czekaj na łut szczęścia, same asy w ręku masz!
|
|
|
Życie to odrobina więcej niż ten wydech-wdech
|
|
|
Mam kilka niezałatwionych spraw i rozmyślam.
Może to miłość, może to strach gardło ściska.
|
|
|
Trudno mi uwierzyć, gdy pamiętam, a pamiętam.
|
|
|
|