dawno dawno temu wczoraj pięcioletnia staruszka co miała wysokiego syna o niskim wzroście siedząc na drewnianym kamieniu w słonecznym cieniu nic nie mówiąc rzekła: Al
dawno, dawno temu wczoraj pięcioletnia staruszka, co miała wysokiego syna o niskim wzroście, siedząc na drewnianym kamieniu w słonecznym cieniu nic nie mówiąc rzekła: "Ale dziś upalny mróz" tak właśnie widze nie które jego słowa!
trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.?