|
mononoke.moblo.pl
Powiedz kiedy ostatnio on wykazał inicjatywę gdy miał trudny wybór miedzy tobą a piwem. Tym czy pójść na bibę z ziomami na melanż. Wybacz lecz w tych planach nie m
|
|
|
Powiedz kiedy ostatnio on wykazał inicjatywę,
gdy miał trudny wybór miedzy tobą a piwem.
Tym czy pójść na bibę z ziomami na melanż.
Wybacz lecz w tych planach nie ma twego imienia. Kasia Ola czy Ela nie wiesz kto ci go ukradł,
a ostatnio wybierana to twoja przyjaciółka
i znów milczą usta i rozmowę przekładasz,
bo powiedział ze nie lubi zdania"trzeba porozmawiać".
|
|
|
ZANIM ZNÓW GO ZAPYTASZ
ZANIM ZNÓW UKLĘKNIESZ
PAMIĘTAJ BY CIERPIEĆ
Z WDZIĘKIEM DAMY WIELKIEJ
NIE JESTEŚ DLA NIEGO ZBYT DOBRA
TO NIE JESTEŚ PO PROSTU DLA NIEGO
ZANIM ZNÓW GO POPROSISZ
ZANIM POKAŻESZ SŁABOŚĆ
PAMIĘTAJ ZE JUTRO BĘDZIE TAK SAMO
NIE JESTEŚ DLA NIEGO ZBYT DOBRA
TO NIE JESTEŚ PO PROSTU DLA NIEGO.
|
|
|
sama przyznaj ze już za późno by coś naprawić,
z miłości w nienawiść płakałaś tyle razy,
bo nie jesteś dla niego zbyt dobra,
żeby, został z tobą w domu kiedy dzwonią koledzy,
i nie jesteś dla niego zbyt dobra bynajmniej, by otworzył swój umysł a nie tylko sypialnie,
i nie jest dla niego zbyt dobra owszem, by wcale się nie napić i do domu Cię odwieźć,
i nie jesteś dla niego zbyt dobra,
niezbyt, by stanął za tobą gdy świat jest przeciw
nie jesteś zbyt dobra nie jesteś wystarczająca może to zły moment a może zły zodiak,
jak co dnia zadajesz sobie pytanie na dobranoc czyja to jest wina i czego masz za mało.
|
|
|
Najpierw nie mogłaś odejść bo nie byłaś zbyt silna, teraz możesz już odejść to nie twoja decyzja
|
|
|
Byłam taka jak Ty
I czas się przyznać, bo czas wcale nie zna sie na bliznach
Żadna feministka, chociaż czasem walcze
Połowa serca zgubiła się gdzieś na marsie
I jedynym lekarstwem jest umysłu trzeźwość
I sobą też gardze, bo cierpie przez to że:
Nie potrafie czasem odwrócić się plecami
Od tych ludzi którzy ranią mniei mają mnie za nic
Nie umiem sobie radzić, nie jestem aż tak twarda
Z najprostrzymi sprawami potrzebuje oparcia
Potrzebuje miłości i uczuć prawdziwych
Ale wole nic nie mieć niż mieć coś na niby
|
|
|
Nie daj się pokonać tym co w ciebie nie wierzą
Nie widzą zdolności ,tylko że jesteś kobietą
Masz piersi, rodzisz dzieci, sprzątasz i gotujesz
I robią z ciebie suke jakby nie mieli córek
I gardzą twym pomysłem ostatnim na liście
I nawet jak jest dobry to przyjmą opozycje
I gdy wszystkie twe plany zaczną się krzyżować,
Pamiętaj jesteś promieniem słońca
|
|
|
Jesteś księżniczką i traktuj siebie w tych kategoriach
Jesteś piękna niezależna młoda i dobra
Ale czasem przesadzasz, musisz naiwność tłumić
Bo uderzył cię raz to uderzy po raz drugi
Nie musisz robić tego czego robić nie chcesz
Stanowisko nie jest warte osobistych wyrzeczeń
Stać cie na to by osiągnąć sukces ciężką pracą
Masz rozum i talent trzymaj fason
|
|
|
Dałaś mu szanse. Zmarnował i następne kolejne
I wiesz komu prędzej to serce pęknie
Wiesz kto będzie cierpieć, a kto nawet nie tęskni
Kto będzie znów łykał nasenne tabletki
Świat jest mały i wielki zarazem
Masz niefart
Zamknęłaś sie w świecie bez świeżego powietrza
Otwórz oczy i umysł. Miłość to artystka
Jesteś diamentem w piasku, różą na blokowiskach!!!
|
|
|
Może miałaś już plany, może tylko marzenia
Może typ nie jest zły, ale to jeszcze szczeniak
|
|
|
Dziewczyno, po co ci to? On cie wcale nie kocha
Woli chłopaków z bloku i wyjśc na jointa
Ty siedzisz znów w domu. Kto zapłaci rachunek?
Raz pokieruj się głową, a nie tym co czujesz
Wiem, to musi być gorzkie; zostawić tak osobe
Z którą dzieliłaś pościel a w niej sny
I kto wie..
|
|
|
Znów nie jest tak jak miało być
Ogarnij sie i nie patrz w tył
Jesteś zbyt dobra
Słuchaj
Jesteś zbyt dobra
Znów nie jest tak jak miało być
Ogarnij się
|
|
|
potrzebuję osoby, której mogłabym pomóc...
|
|
|
|