 |
monisiaa93.moblo.pl
' Zakochana w podnieceniu stykających się języków i szorstkim dotyku dłoni chłopaka na swoich piersiach. Zakochana w idei rozkoszy. '
|
|
 |
' Zakochana w podnieceniu stykających się języków i szorstkim dotyku dłoni chłopaka na swoich piersiach. Zakochana w idei rozkoszy. '
|
|
 |
' Zsunęła się z fotela i poturlała na podłogę. Usiadła, oparła plecy o kanapę, objęła nogi rękami i przycisnęła twarz do kolan, drżąc w drobnych konwulsjach rozkoszy. Przeszedł ją dreszcz mrocznego ciepła, zupełnie jakby właśnie weszła ze śniegu do gorącej kąpieli. '
|
|
 |
' Miłość staje się bardziej wyrazista, gdy jej brak. '
|
|
 |
Cichy powiew Twoich rzęs,
delikatny zapach ciepłych ramion,
wymiana telepatyczna myśli,
i ten blask w Twoich tęczówkach.
|
|
 |
Już o Tobie zapomniałam.
Już się wyleczyłam.
Już wyrzuciłam Cię z mojego serca.
Już nic dla mnie nie znaczyłeś.
Już o Tobie nie myślałam.
Już minęły 2 lata.
Ale...
Gdy znów Cię ujrzałam pokochałam na nowo.
Mocniej.
Silniej.
Trwalej.
Jeszcze trudniej.
|
|
 |
Byłeś tam, gdzie ja. Patrzyłeś w moje oczy, choć wydawałeś się tak daleki. Uśmiechałeś się, a ja na każdy dżwięk Twojego głosu drżałam. Czułam jak przez moje serce przechodzą wibrację, a motyle w brzuchu dostały nagłego ADHD. Byłam taka szcześliwa. Pierwszy raz od dłuższego czasu znów się śmiałam, skakałam.Nie byłam wobec Ciebie obojętna. Czułam, Twój wzrok i miłość na sobie. Wiedziałam,że za chwilę powiesz mi 'Też Cię od dawna kocham. Wybacz mi. Bądźmy razem.'Z każdą
sekundą nie mogłam doczekać się Twoich słów. Pierwszy raz patrzyłeś na mnie z miłością, a nie z obojętnością. Wiedziałeś, że istnieję i Tak wiele czuję. Każda chwila dłużyła mi się coraz bardziej. I już szedłeś w moją stronę. Uśmiechnąłeś się,a ja pomyślałam : 'Nareszcie ... nareszcie mi to powie. ' I wtedy usłyszałam ten cholerny budzik. Otworzyłam oczy i zobaczyłam tę starą rzeczywistością. To był tylko sen, a Ty wciąż nawet mnie nie znasz .
|
|
 |
Oddałabym wszystko by, choć na chwilę Cię zobaczyć.
Byś spojrzał w Me oczy, choćby przypadkowo.
Oddałabym wszystko. Czekoladę , marzenia, a
nawet własne szczęście. Bo w przeciwności do
Ciebie kocham Cię nad życie.
|
|
 |
To nie wiedziałaś, że nieodwzajemniona
miłość jest najsilniejsza ?
Ale obudź się księżniczko, inny książę
przybędzie. Na pewno .
|
|
 |
- Kochasz go ?
- A jak można kochać kogoś, z kim się nigdy nie
rozmawiało, a teraz nawet się nie widuje ?!
- Bezgranicznie.
- Jak to ?
- Ty jesteś tego przykładem.
|
|
 |
- O czym myślisz ?
- O niczym.
- Nie udawaj, wiem, że myślisz o NIM .
- Niby, dlaczego ?
- Bo nawet nie wiesz, jak łatwo można to odczytać.
Jesteś nieobecna, a w Twoich oczach widać ból.
|
|
 |
Dotknąć Twych ust,
najpiękniejszym z
pocałunków.
Patrzeć w Twe piwne oczy
i widzieć w nich wzajemność.
Wtulić się w Twe ramiona
i zasnąć, jak dziecko.
Zwyczajne ? Nie dla mnie,
cierpię na nieuleczalną bezsenność.
|
|
 |
Spoglądam w lustro wspomnień.
I wiesz co jest najgorsze ?
Widzę Tam wiele momentów,
których Ty nawet nie spostrzegłeś.
To tak bardzo boli. Cholernie boli.
|
|
|
|