|
monisia5432.moblo.pl
I czasem myślę.. myślę o tamtych chwilach.. które tak naprawdę sprawiają ból..ból dlatego że już nie powrócą..
|
|
|
I czasem myślę.. myślę o tamtych chwilach.. które tak naprawdę sprawiają ból..ból dlatego, że już nie powrócą..
|
|
|
Nie całuj gdy nie kochasz,Nie mów "kocham", kiedy kłamiesz.Gdy odejdziesz, ten ktoś szlocha , I nie wiesz, jak mu serce łamiesz.
|
|
|
Lecz nie ma czego żałować,na pewno nie będę płakała.Byłeś, odszedłeś..A ja zapomniałam!
|
|
|
I spytała go co czuje z myślą że zaraz odpowie : ja ciebie też ! Jednak życie to nie bajka , nie wszystko kończy się happy Endem ; ( ;
|
|
|
Niebezpiecznie jest wierzyć ze coś trwa wiecznie ♥
|
|
|
możesz mi zabrać buty louboutina, sukienkę od prady i torebkę louisa vuittona, tylko wróć.. ; C
|
|
|
wiesz jak to jest gdy , patrzysz na niego i wiesz jak bardzo go kochałaś , ile dla niego poświęciłaś , ile przez niego wycierpiałaś , a on ma cię łagodnie mówiąc w dupie ?
|
|
|
i mimo wszystko, wciąż jesteś osobą dla której zrobiłabym więcej niż dla pozostałych .
|
|
|
Bywa tak że najczęściej boli przeszłość … coś co było i nigdy nie wróci , świadomość tego że to już koniec …
|
|
|
żyjesz wśród ludzi , którzy ciągle patrzą ci na ręce . czekają na chwilę , w której się potkniesz . zamiast podać ci pomocną dłoń , pogrążą cię swoimi obelgami w bagnie życia jeszcze bardziej . wezmą do ręki nóż , najlepiej z haczykiem na końcu , rozgrzeją go do czerwoności i zadają śmiertelny cios prosto w klatkę piersiową . z uśmiechem będą patrzeć na twoją powolną śmierć . na koniec spluną ci prosto w twarz , żeby zrozumiał , co ile tak naprawdę znaczysz w ich oczach .
|
|
|
przychodzi w życiu taki moment , kiedy uświadamiasz sobie , że nie posiadasz nic wartościowego , żadnej szczerej przyjaźni , żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez , nie wspominając nawet o prawdziwej miłości , a na myśl przychodzi tylko samobójstwo . najlepszy lek , na cały ból , na całe zło
|
|
|
po obejrzeniu kolejnej romantycznej komedii podczas której opróżniła połowę słoika nutelli płacząc przy wyznaniach miłości głównych bohaterów , włożyła słuchawki w uszy wsłuchując się w dołującą piosenkę i idąc za pobliski market usiadła na krawężniku , na którym spędzali razem mnóstwo czasu . przypomniała sobie te ostatnie wspólne chwile . jego szarmancki uśmiech kiedy zakładał jej na palec obrączkę ze źdźbła trawy obiecując , że nigdy jej nie skrzywdzi . zamykając oczy w podświadomości poczuła jego oddech na swoich wargach . skapująca łza zadała ból przeszywający po raz kolejny jej kruche serce . wracając do domu ujrzała go idącego z naprzeciwka . - co Ty tu .. robisz ? - tylko tyle była wstanie wyjąkać na jego widok . - to samo co Ty . - odparł odgarniając jej niesforny kosmyk włosów za ramię . - tęsknię
|
|
|
|