|
Tu zwykłe `przybij pięć` jest oznaką szacunku
A międzyludzkie więzy są trwałe jak ściany bunkru
|
|
|
Jak dobry kwas poruszamy wyobraźnię,
Jak kokaina lepsi od innych wyraźnie,
Jak extazy gwarantujemy jazdę
|
|
|
Zdradzacie się wzajemnie, wierząc, że będzie dobrze
I chociaż mówisz, że jest kurwą, to nie oddasz jej za nic,
Ranicie się wzajemnie, ale tak, żeby nie zabić
|
|
|
zagojone rany można łatwo rozdrapać
|
|
|
Kocham życie, którym żyje
Żyje życiem, które kocham
|
|
|
Co nas pobudza, - to zwierzęcy instynkt
Oczyszcza myśli w chwilach krytycznych
|
|
|
Wzajemny szacunek najważniejszy a nie kasa
W życiu działamy
według określonych zasad
Świeży pomysł, młoda krew i młody duch
Oby wystarczyło sił aż do ostatniego tchu
|
|
|
Z wiarą w lepsze jutro, wiemy, że to ma sens
Ziomuś przybij pięć jeśli wierzysz w to też
|
|
|
Patrzysz na tych nieświadomych z hermetycznego świata
Cały czas są dziećmi po dwudziestu kilku latach
Nie znają życia, dla nich wszystko jest proste
Więc jednak dziękuję losowi za to na kogo wyrosłem
|
|
|
Zregenerować siły, pewnych rzeczy nie przeżyć
Wiedzieć to co wiem teraz, żeby niczego nie spieprzyć
I szczerze uwierzyć, że tutaj może być normalnie
W kraju gdzie psychiatra to psychiatry pacjent
|
|
|
Znowu wódka z Red Bullem, jednym machem spalam szluga
Wypuszczam powietrze, tylko dym zostaje w płucach
To moja luta i nie obchodzi mnie czy skumasz
|
|
|
|