|
mojprywatnyon.moblo.pl
A ja tak jak na początku nie mogę jeść nie kontaktuje i nerwowo się podrywam gdy usłyszę wibracje telefonu w nadziei że to Ty napisałeś
|
|
|
A ja tak jak na początku nie mogę jeść, nie kontaktuje i nerwowo się podrywam gdy usłyszę wibracje telefonu w nadziei, że to Ty napisałeś
|
|
|
Bo w tym wszystkim właśnie o to chodzi ... By być wokół tych co są cenniejsi niż złoto
|
|
|
Za dużo ryzyka ... za dużo wątpliwości . ;//
|
|
|
Siedziała skulona na łóżku ból zżerał ją od środka ... myślała , obmyślała całe swoje życie i zadawała sobie pytanie dlaczego ona , dlaczego ona ma zawsze takiego cholernego pecha ?!!!!?
|
|
|
I do oczu znów mimowolnie napływają te pieprzone łzy, których mam już dosyć
|
|
|
Postawiłam sprawę jasno. napisałam krótko i na temat a Ty wyspowiadałeś mi się jak księdzu. ;DD
|
|
|
Kolejny mętlik spowodowany Twoją obecnością.
|
|
|
Przyjaciel . ktoś kto bez wahania odda Ci ostatnią kostkę ulubionej Milki . ktoś kto zna Cię na wylot, a mimo to nie zwalnia uścisku dłoni, ktoś z kim chwile trwają stanowczo zbyt krótko . ktoś kto autentycznie o 3 w nocy przyjdzie z piwem w ręku i uśmiechem na twarzy tylko dla tego, że czuję, że coś jest nie halo ;]
|
|
|
I miło jest wiedzieć że chociaż ktoś jeszcze Cie kocha ty patrzysz się tylko na mnie, mnie całujesz i mówisz że kochasz
|
|
|
On jest mój, ja jego chociaż to nie kwestia posiadania.
|
|
|
Pamiętam jej cholernie zazdrosny wzrok kiedy mnie przytulałeś, jej łzy kiedy spojrzałeś jej w oczy i powiedziałeś, że kochasz mnie. Zabolało ją to na pewno ale ja na jej miejscu bym Cię tak nie nękała, przeciez kochać kogoś to chcieć jego szczęścia czyż nie?
|
|
|
- jest w ogóle jakaś miara szczęścia ? - taa, promile.
|
|
|
|