  | 
                                                                
                                                                    
                                                                     mojezyciebezciebiejakpoemat.moblo.pl 
                                                                                                                                            a gdy wypowiesz Jej imię ja od razu w głowie mam obrazy tych kilku sytuacji   gdy po upadku z huśtawki obraziłam się i chciałam iśc do domu  noce w namiocie  i wpadna 
                                                                    
                                                                 | 
                                                                
                                                                    
                                                                 | 
                                                             
                                                             
                                                                                                                
                                                                               
                                                                                                     
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                     
	
		
													
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    			                                        	
	                                            	 	                                             | 
                                                                                    	
                                            	 a gdy wypowiesz Jej imię ja od razu w głowie mam obrazy tych kilku sytuacji - gdy po upadku z huśtawki obraziłam się i chciałam iśc do domu, noce w namiocie, i wpadnanie w pokrzywy, picie wódki ze słonecznikiem w kieliszku , wywrotki na rowerze , dziwne miny do zdjęć , te przezwiska, które teraz już mówimy do siebie tylko szeptem , spanie dwie godziny po ogniskach prawie spadając z jednoosobowego łożka i wiele wiele innych, których jeszcze zapewne przybędzie - a na myśl o których w przyszłości będe uśmiechać się szerokim i szczerym uśmiechem . / veriolla 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	        				
    
             
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    			                                        	
	                                            	 	                                             | 
                                                                                    	
                                            	 8 dnia Bóg stworzył facebooka i powiedział : - Lubię to. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 zozolandia /jesteśmy młodzi, więc nie to, że chcemy czy pragniemy, my musimy szaleć. 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 jedno krótkie spotkanie z nim , a potem cały dzień latasz naspeedowana z uśmiechem na ryju . /just_kapsel 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 przepraszam , że postrzegam świat inaczej niż Ty. że posiadam takie a nie inne umiejętności. że wybrałam akurat to technikum, a potrawy przyprawiam inaczej od Ciebie. przepraszam , że zawodzisz się na mnie dość często, a mimo to ufasz mi bardzo. że nie jestem idealna , i zachowuję się inaczej niż byś chciała abym się zachowywała. przepraszam , że zarówno psychicznie jak i fizycznie nie jest ze mną dobrze - ale to nie ja wybierałam sobie zdrowie. przepraszam za każdą przesiedzianą przy mnie godzinę w różnych klinikach i każdą łzę którą wylałaś. nigdy nie będę idealnym dzieckiem - daleko mi do tego. ale wiedz jedno - kocham Cię najmocniej na świecie, mamo. / veriolla 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 pomyślałeś choć raz jak ona się czuła, gdy po raz kolejny odmawiałeś spotkania, bo alkohol i kumple byli ważniejsi ? jak mocno bolało gdy gnoiłeś ją za każdym razem, gdy wyszła z koleżanką na miasto nie mówiąc Ci o tym ? jak słone musiały być łzy , które połykała licząc na to , że się zmienisz ? jak cholernie trudno było jej przetrwać każdy kolejny dzień, gdy potrzebowała mieć świadomość , że zwyczajnie jesteś - a Ty miałeś ją w dupie ? / veriola 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 kocham to niebiańsko szmaragdowe spojrzenie pełne miłości, którą mnie darzy. kocham te dłonie wciąż gubiące się na moim ciele w tak perfekcyjny sposób. kocham ten drżący głos, gdy mówi o swoich uczuciach. kocham Go. całego, wzdłuż i wszerz, z wszelkimi defektami. kocham za każdą rozmowę, tą zupełnie poważną, jak i tą pełną żartów. kocham za każdy uśmiech ze specjalną dedykacją dla mojej osoby. kocham za bezapelacyjną obecność, kiedy tylko jej potrzebuję. kocham... bo śnieg. bo nie ma słów, które opiszą w pełni to, co rozrywa moją klatkę piersiową i nie pozwala spać po nocach /definicjamiloscii 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Uśmiech, głowa do góry, biust do przodu, tyłek do tyłu i idź podbić świat, bo ten frajer nie jest Ci potrzebny!   /hempgieeru 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Już nawet nie potrafiłam płakać. Żyłam jedynie w chorej agonii, nie bardzo zdając sobie sprawę z tego, co się dzieje. Nie uśmiechałam się. Oddychałam, jadłam, aby dostosować się do innych. Wtedy wrócił - mój prywatny dostawca łez zawitał, aby uatrakcyjnić moje życie. Zapewnić mi zapasy bólu. / definicjamiloscii 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 Pij, pij, pij, pij aż do dna Niech ci w bani gra, auć, sialalala ;)))))) 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            										
	               
	               
	                   
	                      
	                            | 
	                          
	                          		                            
	                            
                                	
                                    	
                                    		                                        	| 
                                            	 moje życie jest pełne facetów, jem Grześka, piję Kubusia, a na dodatek śpię z Jaśkiem./jachcenajamaice 
                                            	                                             | 
                                         
                                     
                                
	                            
	                           | 
	                       
	                    
	                   
	                   
	                   
	                    	                   
	                   
	                   
	                
	               
	             
	            
	                   	 
            							   			   			
	   		 
            			
		 
	 
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |