|
W chłodnym mroku połączył nas nienasycony głód namiętności.
|
|
|
Skarbie, wiesz co nasz jeszcze łączy? To, że nasza miłość nigdy się nie skończy!
|
|
|
Mam gdzieś, te wszystkie plastikowe uczucia, sztuczne uśmiechy. Udawanie szczęścia tylko po to, aby oszukać własną podświadomość. Imitacja radości nigdy nie wyjdzie naturalnie.
|
|
|
- Czego się boisz? - Że mam skłonności do destrukcji, że niszczę to, co dobre.
|
|
|
Chciałbym stabilizacji, lecz życie bez przygód jest nic nie warte..
|
|
|
Nie martw się. Jeszcze nie raz spieprzysz to, na czym Ci naprawdę zależy!
|
|
|
Od zawsze w nich gustowałam- w facetach, którzy serce już dawno zakopali gdzieś na dnie swojej duszy, tak aby nikt nie miał do niego dostępu. W nieczułych, aroganckich typach, którzy lubili zmiany, regularnie wymieniali jedną dziewczynę na drugą. Typowi skurwiele wydający się nieszkodliwi- dopóki jeden z nich nie zabrał mi serca, a ja zamiast uciekać, czy chować się w kąt, postanowiłam brnąć w to dalej, w jego ramiona.
|
|
|
Mam wrażenie, że straciłam dawną siebie.
|
|
|
I pamiętam Cię, choć Ty nie chcesz znać mnie już.
|
|
|
Jesteś kretynem, jeśli nie walczysz o miłość. Po prostu kretynem. Wydaje Ci się, że jeśli ją zostawisz, to po prostu za kilka tygodni zniknie. Wyobraź sobie, ile rzeczy znikłoby z Twojego życia, gdybyś kierował się tą zasadą..
|
|
|
- Pijemy? - A co, urodziny masz? - Nie, wódkę.
|
|
|
Z naszej miłości zostały tylko wspomnienia, jak z ognia zostaje tylko dym.
|
|
|
|